Na olimpijskich obiektach w Soczi o medale mistrzostw Rosji walczyły także panie. Na podium uplasowały się: Irina Avvakumova, Sofia Tikhonova i Alexandra Kustova. - Teraz czuję, że do zimy mogę uzyskać optymalną formę, która pozwoli mi walczyć o dostanie się do czołowej szóstki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - zapewnia złota medalistka.
- Najlepsze skoki oddały nasze najsilniejsze zawodniczki - Avvakumova i Tikhonova. Ogólnie rzecz biorąc, poziom przygotowania daje nadzieję na znaczącą poprawę wyników naszych pań. Niestety, pozostałe dziewczyny bardzo odstawały od liderek. Z powodu nawrotu kontuzji kolana, od startu wstrzymała się Anastasiya Gladysheva. Przybyła do Soczi, ale ból nie pozwolił jej skakać. Teraz przechodzi rehabilitację, ale 21 października dołączy do nas w Planicy. Zajmiemy się tam szkoleniem i kombinezonami. Następnie wracamy do Soczi, planujemy trenować też w Czajkowskim i Niżnym Tagilu - powiedział trener rosyjskich zawodniczek, Słoweniec Matjaz Triplat, który przyznał, że liczy na wysokie miejsce Avvakumovej w czołowej dziesiątce PŚ.
Sama zainteresowana ma jeszcze bardziej optymistyczne założenia dotyczące przyszłej zimy. - Teraz czuję, że do zimy mogę uzyskać optymalną formę, która pozwoli mi walczyć o dostanie się do czołowej szóstki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W tym sezonie mamy też więcej odpoczynku z uwagi na brak Mistrzostw Świata i Igrzysk Olimpijskich - oceniła Avvakumova.
24-letnia liderka rosyjskiej drużyny skomentowała też słowa trenera Triplata, który stwierdził, że młodszym zawodniczkom ekipy Sbornej sporo brakuje do liderek. - Trener wie najlepiej, ale dziewczyny dorastają. Oczywisty jest postęp Alexandry Kustovej. Reszta po prostu potrzebuje doświadczenia w międzynarodowych konkursach. Puchar Kontynentalny czy Puchar Świata zapewniają niezbędną praktykę, pozwalają pracować nad techniką oraz motywują do osiągania coraz lepszych wyników – zakończyła nowa rosyjska mistrzyni.
źródło: tramplin.perm.ru