28.07.2012r. / 01:50
Niezwykle kontrowersyjny fiński skoczek, Harri Olli, który w kwietniu bieżącego roku ogłosił powrót do skoków narciarskich i związał się ponownie z trenerem Kimmo Kykkänenem, już z nim nie pracuje. Długoletnia współpraca dobiegła końca, a fiński zawodnik szuka nowego szkoleniowca.
Kykkänen zdradza fińskiemu tabloidowi Iltalehti powód rozstania: „To prawda. Z powodu mojej pracy nie mogę być zawsze na każde wezwanie. Pokłóciliśmy się z Harrim, jednak wspólnie zdecydowaliśmy, że rozstanie będzie najlepszym wyjściem. Nie wiem na jakim etapie są przygotowania Olliego.”
Nie jest jeszcze wiadomo kiedy krnąbrny Fin wróci do rywalizacji z innymi skoczkami. Wiadomym jest fakt półrocznego oczekiwania na pozwolenie z Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) na ponowne starty w zawodach. Jednak Fin ma szczęście i władze FIS-u skróciły ten czas do trzech miesięcy i Olli posiada już dokument pozwalający na start w konkursach. Realnym wydaje się więc start we wrześniowych Mistrzostwach Finlandii.
„Harri nie spieszy się do wzięcia udziału w oficjalnej rywalizacji, skupia się teraz na treningach. Trenował z każdym zespołem. Jego celem jest pokazanie w jakiej jest formie po tak długiej przerwie" – powiedział szkoleniowiec kadry A Finlandii Pekka Niemelä.
Źródło: skijumping.de