Polacy bez Kamila Stocha w Hinzenbach. Dawid Kubacki i Piotr Żyła wracają do rywalizacji w LGP

Poznaliśmy powołania Thomasa Thurnbichlera na nadchodzące konkursy Letniego Grand Prix. Do Hinzenbach uda się pięciu Biało-Czerwonych. Ze składu, który rywalizował w Rasnovie, pozostał jedynie Kacper Juroszek. W Austrii nie ujrzymy na skoczni Kamila Stocha, którego dopadły problemy zdrowotne.

Do zmagań w „pierwszoligowych” letnich rozgrywkach powracają członkowie kadry narodowej – Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Całej czwórki zabrakło podczas minionego weekendu w Rasnovie, gdzie do rywalizacji wystawiono rezerwowy skład. Jedynym przedstawicielem kadry A był wtedy Kacper Juroszek, który w Rumunii zaprezentował się najlepiej z grona Biało-Czerwonych (23. i 17. miejsce). Jako jedyny z tamtego zestawienia pozostał w składzie na nadchodzące rywalizacje. W Austrii zabraknie natomiast Kamila Stocha. Złoty medalista olimpijski rozchorował się i trener postanowił dać mu czas na zebranie sił. – Przed nami bardzo ważny okres przygotowań do zimy, więc nie chcemy go przeforsować. Potrzebujemy go zdrowego, więc najpierw musi wydobrzeć, by jesienią móc trenować na pełnych obrotach, a w efekcie być w dobrej formie zimą – wyjaśnia Thomas Thurnbichler w komunikacie PZN.

Nieobecność „pierwszego garnituru” polskich skoków w Rumunii była efektem konkretnych założeń sztabu szkoleniowego. Celem było zdobycie doświadczenia przez młodszych skoczków w rywalizacji międzynarodowej na najwyższym poziomie rozgrywkowym, z całą otoczką medialną. Efekty oswojenia się z takimi zawodami mają być dostrzegalne w przyszłości. – Było to dla nich pole, by zebrać doświadczenie w LGP, przed kamerami telewizyjnymi. Towarzyszą temu kompletnie inne odczucia niż w przypadku pozostałych zawodów. To ważne, by oswajali się z tym i korzystali z zebranego doświadczenia w przyszłości. Niektórzy oddali kilka dobrych skoków. Nie były to może najlepsze próby, ale w Rumunii głównie chodziło o zbieranie doświadczenia – ocenia Thurnbichler.

Przed rokiem w Hinzenzbach, z zaliczką niemal 20 punktów nad drugim Anže Laniškiem, triumfował Dawid Kubacki. Udany konkurs zaliczyli wtedy także Paweł Wąsek i Kacper Juroszek, którzy uplasowali się w najlepszej dziesiątce. Mimo niezłych wyników w poprzedniej edycji LGP, Thomasowi Thurnbichlerowi zależy, by przed tegorocznymi konkursami jego podopieczni dobrze zapoznali się z obiektem. Austriak zdaje sobie sprawę z tego, jak specyficzna jest to skocznia względem innych, na których najczęściej rywalizują. – To trudna skocznia, inna i mniejsza w porównaniu do reszty z pucharowego kalendarza. Rozbieg jest płaski, a bula naprawdę długa. Dobrze będzie poskakać na niej przed zawodami – tłumaczy szkoleniowiec. Wizytę na skoczni mają poprzedzić ćwiczenia fizyczne. – Wyjedziemy do Austrii w czwartek, aby w piątek przygotować się do weekendowych zawodów. Potrenujemy fizycznie, by mięśnie były gotowe do rywalizacji w sobotę i niedzielę. W piątek oddamy też kilka skoków, by zawodnicy złapali rytm obiektu w Hinzenbach. Podobnie działaliśmy przed rokiem i wyszło to dość dobrze.

Przed konkursami w Hinzenbach najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest zajmujący 4. miejsce Aleksander Zniszczoł. Do trzeciego Rena Nikaido traci 124 punkty. Tuż za Zniszczołem plasuje się Piotr Żyła ze stratą 21 punktów do rodaka. Polacy przewodzą natomiast w klasyfikacji narodów z dorobkiem 695 punktów i przewagą 82 „oczek” nad Szwajcarią.

Reprezentacja Polski na LGP w Hinzenbach (30.09-01.10.2023):

• Aleksander Zniszczoł (4. miejsce w LGP 2023),
• Piotr Żyła (5. miejsce w LGP 2023),
• Kacper Juroszek (25. miejsce w LGP 2023),
• Dawid Kubacki (31. miejsce w LGP 2023),
• Paweł Wąsek (58. miejsce w LGP 2023),

Program LGP w Hinzenbach:

• Sobota, 30.09.2023

• 13:45 – oficjalny trening
• 14:45 – kwalifikacje
• 16:00 – pierwsza seria konkursowa

• Niedziela, 01.10.2023

• 13:30 – kwalifikacje
• 14:45 – pierwsza seria konkursowa

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez PZN | Od Deski Do Deski (@pzn_oddeskidodeski)

Karol Cześnik
Źródło: PZN