You are currently viewing Powrót Daniela Hubera do rywalizacji w Pucharze Świata. „To będzie inna zima”
Daniel Huber (fot. Julia Piątkowska)

Powrót Daniela Hubera do rywalizacji w Pucharze Świata. „To będzie inna zima”

Jutro minie 300 dni od ostatniego występu Daniela Hubera w ramach zawodów Pucharu Świata. Dziś reprezentant Austrii po wielu miesiącach walki z kontuzjami pomyślnie przebrnął kwalifikacje na normalnej skoczni w Lillehammer. Jak sam mówił pod skocznią, w powrocie do rywalizacji w zmaganiach najwyższej rangi pomogły mu udane zgrupowania.

 

Początkiem poważnych problemów w karierze Daniela Hubera był weekend w Râșnovie zaliczany do Letniego Grand Prix 2022. Wówczas był trzeci na półmetku zawodów indywidualnych, ale z finałowej próby zrezygnował. Jak się potem okazało, ból kolana po lądowaniu przerodził się w odłamanie kawałka chrząstki się w nim znajdującej. Uraz ten wykluczył 30-latka z akcji na kilka tygodni, ale pozwolił mu później wystąpić podczas inauguracji Pucharu Świata w Wiśle. Wyjazd do Polski również był jednak nieudany, albowiem skutki wcześniejszej kontuzji znacznie się nasiliły. Hubera na skoczniach świata nie oglądaliśmy już do końca sezonu 2022/2023, z wyjątkiem weekendu w Willingen na początku lutego.

Nie przykładałbym teraz dużej wagi do tamtych występów w Willingen, bo wtedy nadal miałem duże problemy z moim kolanem. Próbowałem pokazać się z dobrej strony, ale się nie udało. Później czekała mnie kolejna operacja, tym razem biodra. Powrót do rywalizacji jest teraz naprawdę wspaniałym uczuciem. Mam za sobą długą i ciężką drogę, ale warto było walczyć. Bardzo cieszę się z tego, że znowu mogę tutaj być i rywalizować w Pucharze Świata

– mówił Huber w rozmowie z naszym portalem. 

Daniel Huber Bischofshofen2022 fotJuliaPiatkowska winner 300x200 - Powrót Daniela Hubera do rywalizacji w Pucharze Świata. „To będzie inna zima"
Daniel Huber (fot. Julia Piątkowska)

Podczas dzisiejszych kwalifikacji do sobotniego konkursu na normalnej skoczni w Lillehammer (K-90/HS-98) złoty medalista w drużynie z Pekinu oddał skok na odległość 94 metrów. Pozwolił mu on zająć 23. pozycję w tej rundzie. Austriak w ekipie Andreasa Widhölzla na zmagania w Norwegii zastąpił Clemensa Aignera, który tydzień temu w Ruce był odpowiednio 19. i 32. Wpływ na tę zmianę miały po części udane zgrupowania przedsezonowe w wykonaniu Hubera. 

Prezentowałem się naprawdę dobrze podczas ostatnich zgrupowań. Po nich zdecydowaliśmy się na krótką przerwę podczas weekendu z konkursami w Ruce, bym mógł następnie powrócić do rywalizacji w Lillehammer. Skoki wyglądały bardzo przyzwoicie, a trenerzy postanowili mi zaufać. Wierzą także w moje umiejętności, a ja mam nadzieję, że zdołam sprostać ich oczekiwaniom 

– deklarował zawodnik.

W obecnych realiach wejście do składu na Puchar Świata w tak mocnej reprezentacji jak Austria jest trudniejsze niż zazwyczaj. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) dokonała redukcji kwot startowych, przez co większym nacjom niełatwo jest skompletować drużynę na zawody najwyższej rangi.

Dla dużych i najsilniejszych nacji w skokach to naprawdę trudne, gdy w najlepszym przypadku mogą wystawić tylko szóstkę zawodników. Widzieliśmy, że w Ruce każdy z naszych zawodników skakał na wysokim poziomie, więc tym bardziej cieszę się z otrzymanej teraz szansy. Na pewno będzie teraz ciężej wprowadzać młodszych skoczków na najwyższy poziom, aby mogli „oskakać się” w Pucharze Świata. Powiedzmy, że nie jestem największym fanem tej zmiany

– komentował Austriak.

Jakie cele stawia sobie Daniel Huber na zimę, która po tak długiej przerwie w regularnych występach może być dla jego kariery najważniejszą?

Od tej pory muszę w pełni skupić się na skakaniu w zawodach i powrocie do rytmu. Potrzebna jest mi poprawa ze skoku na skok, a następnie wyciąganie z tego wniosków. Zobaczymy, jak wszystko się potoczy. Będzie to na pewno inna zima, bo jest moim powrotem po kontuzjach. Będę próbował być najlepszą wersją siebie, chciałbym mieć chociaż jeden lub dwa dobre konkursy. Jeśli się uda, to nawet zgarnąć więcej zadowalających wyników. Mam nadzieję, że kiedyś znów będę mógł być częścią czołówki i wrócić na sportowy szczyt

– oznajmił 32-latek. 

Szansą na pierwsze pucharowe punkty w tym sezonie dla Daniela Hubera będzie jutrzejszy konkurs na normalnej skoczni Lysgårdsbakken. Rozpocznie się on o godzinie 16:10, a poprzedzi go seria próbna zaczynająca się godzinę wcześniej. Tekstową relację LIVE z tych zmagań znajdziecie na SkokiPolska.pl, a transmisję z zawodów na TVN, Eurosporcie 1 oraz w serwisie Player.pl.

 

korespondencja z Lillehammer, Weronika Brodowska
+ Wiktor Marczuk

 

 

Dodaj komentarz