Dyrektor Pucharu Świata FIS w skokach narciarskich Walter Hofer przyznał w rozmowie z serwisem Berkutschi.com, że miniony sezon był dla sędziów i organizatorów jednym z najtrudniejszych.
„Przyznam, że często podczas finału w Planicy miałem mniej sił niż w tym roku. Z punktu widzenia sportowców owszem, był to jeden z najbardziej wymagających sezonów. Mieliśmy trudności związane z warunkami pogodowymi w zimie, ale mamy świetnych organizatorów, również pod kątem przygotowania skoczni. To dzięki temu mogliśmy przeprowadzić tak wiele konkursów pomimo trudnych warunków. Chociaż Austriacy dominowali jako drużyna, walka o czołówkę była bardzo zacięta. Skoczkowie prawie dziesięciu narodowości mieli potencjał na wygranie konkursu Pucharu Świata” – powiedział Hofer.
Austriak wypowiedział się także o ewentualnych zmianach w zasadach lub sprzęcie: „Obecne zasady konkursu sprawdziły się i pozwoliły nam w sposób elastyczny zarządzać formatem konkursu. Teraz musimy postarać się tylko o większą przejrzystość dla widzów na trybunie i przed telewizorem. Sposób wyświetlania i przepływ informacji musi być prostszy i bardziej zrozumiały.”
„Zawodnicy optymalnie wykorzystują sprzęt podczas konkursu. Są w stanie w pełni wykorzystać nawet najmniejszy detal warunków zewnętrznych tak, aby uzyskać pełną aerodynamikę. Tylko kwestie kontroli sprzętu zdają się być zbyt skomplikowane. Postaramy się temu zaradzić.” – zakończył.
Cały wywiad można przeczytać na berkutschi.com
Źródło: berkutschi.com