25.07.2012 r. / 15:30
Tom Hilde oraz 25. Anders Bardal.
Zapytaliśmy trenera Norwegów - Alexandra Stöckla o przyczynę tej sytuacji.
"Wyniki konkursów w Wiśle zdecydowanie nie były dla nas satysfakcjonujące. Skoki treningowe okazały się być lepsze od tych z zawodów. Napięcie było wysokie i dodatkowo nie było 100 % skupienia na skokach narciarskich. Zawsze wyzwaniem jest inauguracja sezonu, czy to w lecie, czy w zimie. Sam konkurs i jego organizacja były bardzo dobre, jak zazwyczaj. No i oczywiście fanki i fani byli niesamowici." - ocenił wiślańskie zawody Stöckl.
"Nasi zawodnicy dopasowali się dobrze do nowych kombinezonów, mimo że nie mieli dużo oddanych skoków z nowym sprzętem. Przez długi czas przygotowań oddawali skoki w kombinezonach do cross-country." - dodał Austriak.
Trener Stöckl opowiedział też o planach norweskiej drużyny na najbliższy czas:
"Przez następne tygodnie zawodników czeka trening fizyczny, będziemy mieć również zgrupowanie w Lillehammer. Później w planach jest Letnie Grand Prix w Courchevel i Hinterzarten. Oczekuję także konkursów mieszanych, będą z pewnością bardzo interesujące. Ciekaw jestem jak ułoży się sytuacja i jak będziemy się prezentować w porównaniu do innych drużyn."
informacja własna