Puchar Świata w skokach narciarskich to wielkie przedsięwzięcie nie tylko dla Wisły, ale i całego Województwa Śląskiego. Wielkie wydarzenia sportowe są domeną tego Województwa. Teraz, do piłki nożnej czy siatkówki, dołączą także skoki narciarskie. O pozytywnej energii, która ma płynąć ze Śląska, rozmawialiśmy z prezesem Śląsko-Beskidziego Związku Narciarskiego, Andrzejem Wąsowiczem.
SkokiPolska: Puchar Świata to kolejna impreza, która może pomóc w zmianie wizerunku województwa śląskiego, w końcu Beskidy wychodzą na prowadzenie!
Andrzej Wąsowicz: Będę nieskromny. Myślę, że rywalizacja odbywa się ciągle, ale na zasadach ludzkich i partnerskich. Ponieważ mieszkam w Województwie Śląskim, mnie osobiście bardzo zależało, aby taka impreza do nas zawitała. Aktualnie przebijamy w jakości naszych obiektów w Wiśle, Szczyrku i na Kubalonce, kolegów z Zakopanego. Tam muszą łączyć środki, żeby wyremontować obiekty, a my mamy nowoczesne. Powiem bez skrupułów – można na nich organizować nawet Igrzyska Olimpijskie!
SkokiPolska: Hasło „Śląskie. Pozytywna energia” zobowiązuje. Mamy się spodziewać pozytywnej energii także w Wiśle?
Andrzej Wąsowicz: Zdecydowanie. Myślę, że jest to dla naszego regionu wydarzenie bez precedensu. Oczywiście, między innymi w Spodku, goszczą bardzo ważne imprezy, ale tu – w tej części górskiej, wreszcie zawita impreza o znaczącej pozycji w tym rankingu i z tego bardzo się cieszę.
SkokiPolska: Konkurs odbywa się jednak w środku tygodnia, to może znacząco utrudnić kibicom dotarcie do Wisły.
Andrzej Wąsowicz: Oczywiście, mamy też świadomość tego, że większość kibiców będzie właśnie z Aglomeracji Śląskiej. Stąd też nasze zabiegi, żeby mieli ułatwiony dojazd do Wisły. Oby były to Koleje Śląskie. Kibiców przywieziemy i odwieziemy, a dla tych, którzy zostaną, zrobimy wszystko, żeby dobrze czuli się w naszym mieście.
SkokiPolska: Zawsze wielkie imprezy sportowe były domeną Chorzowa i Stadionu Śląskiego. Stadion nadal jest w budowie, a skocznia w Malince wychodzi na prowadzenie w organizacji dużych imprez.
Andrzej Wąsowicz: Znam bardzo dobrze sytuację Stadionu Śląskiego. Szkoda, że tak potoczyła się jego budowa. My w Wiśle, chcemy specjalizować się w wielkich imprezach zimowych.
SkokiPolska: Czy jako organizatorzy, możecie liczyć na wsparcie władz wojewódzkich?
Andrzej Wąsowicz: Tak, jesteśmy w ciągłym kontakcie. Razem z prezesem Tajnerem, wybieramy się na spotkanie z marszałkiem. Odczuwamy wielkie wsparcie ze strony władz samorządowych.
SkokiPolska: Przed nami Boże Narodzenie. Ma Pan jakieś specjalne życzenia dla kibiców?
Andrzej Wąsowicz: Chciałbym w imieniu wszystkich działaczy sportowych Śląska, złożyć wszystkim życzenia zdrowych i spokojnych świąt. I żeby przy wigilijnym stole nie zapomnieli, że 26 grudnia jest konkurs świąteczny w Wiśle, a zaraz potem Puchar Świata.
informacja własna
