MICHAEL NEUMAYER: „JESTEM z SIEBIE DUMNY!”

Pierwsze loty narciarskie w tym sezonie już za nami. Najlepsi zawodnicy rywalizowali na największej skoczni narciarskiej świata – Vikersundbakken. Głodni wrażeń kibice z całego świata liczyli, że w tym roku pobity zostanie rekord długości lotu narciarskiego Johana Remena Evensena. Niestety warunki nie były tak sprzyjające, lecz emocji pomimo to nie brakowało. Dużą niespodziankę sprawił chociażby 34-letni Niemiec, Michael Neumayer.

Prezentujący stabilną formę w tym sezonie Neumayer doczekał w końcu swojego triumfu. Po dwóch dalekich lotach stanął po raz pierwszy w tym sezonie na podium. Przegrał jedynie ze znakomitym lotnikiem – Robertem Kranjcem, który bez mniejszych problemów zdeklasował rywali.

„Od pierwszego skoku szło mi tu dobrze i mogłem czerpać przyjemność z długich lotów. W dalszym ciągu marzę o zwycięstwie, ale dzisiaj przynajmniej w drugiej serii byłem najlepszy. To znaczy, że zasłużenie wylądowałem wśród czołówki i zasłużenie znalazłem się na podium.” – skomentował Neumayer. Reprezentant Niemiec nie krył również zadowolenia z nowego rekordu kraju, który ustanowił swoim skokiem 231 m – „Udało mi się i z tego jestem bardzo dumny!”.

Dla Wernera Schustera drugie miejsce Neumayera nie było zaskoczeniem – „Nie odebrało mi mowy. Już wcześniej miałem takie przeczucie, że na tej skoczni jedynie dwóch czy trzech skoczków odda skoki na swoim poziomie.” – powiedział w wywiadzie po zawodach trener kadry Niemiec. „Neumayer był pierwszego dnia trochę chory i popełnił jeden mały błąd. Dzisiaj stanął na zasłużonym podium. To świetnie widzieć, jak opłaca się konsekwentna praca i teraz mogę mu tylko pogratulować.” – dopowiedział Schuster.

Zawodnicy, tacy jak Michael Neumayer, czy Jan Matura ubarwiają rywalizację i skutecznie mieszają w czołówce najlepszych skoczków. Stanowią doskonały przykład, że ciężka praca i pasja prowadzić mogą do sukcesu. Wszystko jest możliwe, a my tych niespodzianek życzymy sobie jak najwięcej.

Źródło: skispringen.com