ŁUKASZ KRUCZEK dla SkokiPolska: „KWALIFIKACJE SĄ PRZEANALIZOWANE”

Wczorajsze kwalifikacje ewidentnie nie poszły po myśli polskiej kadry. Awansowało trzech naszych skoczków (Kubacki, Żyła, Stoch miał awans zapewniony), odpadło dwóch – Hula i Kot. Jak mówi nam jednak Łukasz Kruczek, takie sytuacje się po prostu zdarzają. „Ewidentny problem miał przede wszystkim Maciek. Pojedyncze skoki w treningu były dobre w przypadku Dawida, Stefana, czy Piotrka. Kwalifikacje były nie po naszej myśli, ale cóż takie też się mogą zdarzyć. One są już za nami, przeanalizowane i wyciągnięte z nich wnioski na przyszłość.” – powiedział trener polskiej kadry.

W dzisiejszych zawodach drużynowych wystąpią: Stoch, Miętus, Żyła i Kubacki. Zabraknie Macieja Kota, który w ostatnich czasie był obok Kamila Stocha podporą naszej reprezentacji. „Maciek miał tu na skoczni ewidentny problem z odbiciem i dlatego taka decyzja. Krzysiek skakał cały czas jako zawodnik poprzedzający wszystkie serie treningowe i kwalifikacje. Skakał z takich samych rozbiegów i te skoki były dobre (134, 129, 132,5). Stąd decyzja o starcie w drużynie.” – przyznał Kruczek.

Obiekt w Willingen jest obecnie największą dużą skocznią na świecie (K-130 / HS 145). „Skacze się na nim podobnie jak na skoczniach mamucich i faktycznie zwykle lepiej radzą sobie tutaj skoczkowe – lotnicy.” – podkreśla polski szkoleniowiec.

informacja własna