MICHAEL NEUMAYER PODJĄŁ WSTĘPNĄ DECYZJĘ O ZAKOŃCZENIU SPORTOWEJ KARIERY

Nic nie może przecież wiecznie trwać, takie słowa przychodzą na myśl gdy słyszy się o końcu kariery. Uprawianie sportu wyczynowego ma swój koniec, to zawodnik go ustala i decyduje się na powiedzenie: „Stop!”. Niemiecki skoczek narciarski, Michael Neumayer zadecydował o zakończeniu sportowej kariery po zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. O swojej decyzji poinformował w wywiadzie dla portalu skispringen.com.

34-letni obecnie Neumayer od początku swojej przygody z nartami nigdy nie uchodził za ogromny talent. Start w Pucharze Świata zanotował na swoim koncie dopiero w wieku 21 lat. Wiodło mu się zdecydowanie różnie, lepiej, gorzej. W ostatnich latach jest pewnym trzonem niemieckiej kadry, a w obecnym sezonie w każdym konkursie zdobywa punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tegoroczne Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym są jego ostatnimi w karierze.

-„Nie skaczę w konkursach z celem 'dzisiaj musze wygrać’. Jestem szczęśliwy w tej chwili, bez względu na miejsce jakie zajmuje podczas zawodów. Mam dużo zabawy z tych skoków, żadnego ciśnienia.” – odpowiedział niemiecki sportowiec na pytanie portalu skispringen.com o zwycięstwo w konkursach Pucharu Świata.

-„Aktualnie zajmuję 12.miejce w klasyfikacji generalnej, nie jest to wybitne miejsce, jednak zachowuję względnie stałą dyspozycję przez całą zimę. Zdecydowanie jest to najlepsza moja zima, mam nadzieję, że będzie tak do końca sezonu.”- dodał Michael na stwierdzenie przez Dietera Thomę, że znajduje się w życiowej formie. 

Od dłuższego czasu sen z powiek Niemca mogą spędzać noty sędziowskie za styl w jakim oddaje swoje skoki. Sędziowie są nad wyraz surowi, a trener niemieckiej kadry poruszał ten temat w szerszym gronie, czy przyniosło to zamierzony skutek?: -” Przynajmniej nie zaszkodziło. Uważam to za piękne, że trener się za mną wstawił. Sam podszedłem do barierek jak po swoim skoku w Innsbrucku, dostałem od Norwega 15 punktów. To była bezczelność, musiałem coś powiedzieć. W rezultacie dostałem w końcu wywalczoną notę 17, co wprawdzie dalej mnie nie zadowalało, ale było postępem. Pozostali sędziowie przyznają mi w granicach 18, w zależności od odległości”- skomentował skoczek.

Poinformował również o swoich planach zakończenia kariery sportowej: –„Plan zakończenia kariery obecnie jest na czas po Igrzyskach w Soczi w 2014 roku. Jeżeli jednak skoki nadal będą mnie cieszyły, przynosiły dochód oraz rezultaty to rozważę tę decyzję jeszcze raz. Teraz jestem przekonany, że wystartuję w sezonie 2013/2014. Myślę, że Igrzyska to dobry czas by przenieść się do pozasportowego życia”.

Byli zawodnicy przyzwyczaili kibiców do tego, że po zakończeniu czynnego uprawiania sportu zostają trenerami bądź angażują się w inną działalność sportową. Michael ma jednak inne plany: -„Jako trener zdecydowanie nie. Ten temat mnie interesuje ale nadszedł czas nowego życia. W sportowym życiu pełno jest wyjazdów, według mnie więcej sensu ma zawód uregulowany. Zajmę się prawem podatkowym i biznesowym.”

Cały wywiad z Michaelem Neumayerem można przeczytać TUTAJ.

Źródło: skispringen.com