SŁOWEŃCY OCENIAJĄ „DRUŻYNÓWKĘ” W PLANICY

Konkurs drużynowy w Planicy już za nami. Bezkonkurencyjni okazali się Słoweńcy, którzy z dość dużą przewagą wyprzedzili Norwegów i Austriaków. Nasza reprezentacja uplasowała się tuż za pierwszą czwórką. Oto co powiedzieli tuż po zawodach, zwycięzcy dzisiejszego konkursu:

{jcomments on}

Andraz Pograjc: Z pierwszego skoku jestem bardzo zadowolony, natomiast ten drugi nie był najlepszy. W ostatniej fazie lotu udało mi się nadrobić parę metrów, ale też warunki nie były jakieś wyśmienite. Cieszę się z naszej dyspozycji.

Jurij Tepes: Mój wczorajszy lot był naprawdę dobry, nie da się tego opisać słowami. Dzisiaj, w pierwszej serii, zaraz po wyjściu z progu wydawało mi się, że ta próba będzie nieudana, ale w końcówce wszystko dobrze się potoczyło. W serii finałowej miałem wiatr w plecy, który utrudnił mi zadanie, ale odległość nie była najgorsza.

Peter Prevc: To wspaniałe uczucie, wygrać przed własną publicznością. Czułem się wyśmienicie. Swoją pierwszą próbę mogę z pewnością zaliczyć do udanych, w drugiej podobnie jak moim kolegom, zabrakło trochę wiatru pod narty.

Robert Kranjec: Pierwszy skok był dobry, z drugim było już trochę gorzej. Jestem szczęśliwy, że udało nam się wygrać. Każdy z nas skakał równo, a to okazało się kluczem do sukcesu. Razem tworzymy świetny zespół.