Tom Hilde z każdym dniem jest coraz bliższy powrotu do skakania. Na obozie w Lillehammer trenuje pod okiem Mistrzyni Świata w skokach narciarskich – Sary Hendrickson.
-Po mojej kontuzji już prawie nie ma śladu. Miałem ostatnio lekkie ćwiczenia i myślę, że na Puchar Świata będę już gotowy – mówi Tom Hilde.
Obecnie Norwegowie trenują na skoczni w Lillehammer, gdzie przechodzą przez nietypowe przygotowania zarządzone przez ich trenera. Hilde oraz Jacobsen nie biorą w nich udziału. Tom Hilde przeszedł niedawno operację kostki, której ból odczuwał już od dłuższego czasu.
-Jestem coraz bliżej powrotu do mojej dobrej formy ale po kontuzji zawsze pozostają jakieś niesnaski. Opuściłem bardzo ważną część szkolenia oraz letnie krajowe zawody. To było naprawdę ważne – kontynuuje Hilde. Norweski skoczek jest wspierany w swojej rekonwalescencji przez swoją przyjaciółkę, Sarę Hendrickson.
Pod nieobecność Hildego swoje tryumfy świeci Robert Johansson. Dwukrotnie wygrywał letnie zawody w norweskim Lillehammer pokonując samego Andersa Bardala.
-Jestem zdecydowanie w lepszej formie niż w roku ubiegłym. Skoki sprawią mi prawdziwą radość. To inspiruje – mówi Johansson.
Źródło: nrk.no