Przez dzisiejsze kwalifikacje do konkursu LGP w Wiśle przebrnęło 10 polskich skoczków, w konkursie zobaczymy dwunastkę „biało- czerwonych”. W wywiadzie dla naszego portalu trener Łukasz Kruczek podsumował dzisiejsze eliminacje.
SkokiPolska: W jakim stopniu na dzisiejsze skoki wpływały warunki wietrzne i czy wyniki dzisiejszych treningów i kwalifikacji są wymierne?
Łukasz Kruczek: Wiatr wpływał dość istotnie, ale jak na tą porę dnia warunki były w miarę normalne. To jest dosyć charakterystyczne dla Wisły i regionu.
Czy jest Pan zadowolony z wyników kwalifikacji, czy zawodnicy wykonali swoje zadania? Nie mam na myśli tylko kwalifikacji do konkursu.
Wyniki w kwalifikacjach były ok, ale nie wszyscy zawodnicy skoczyli dobre skoki. Próby niektórych były mniej udane.
Mógłby Pan kogoś wyróżnić jeśli chodzi o dzisiejszy dzień? Kto skakał najlepiej?
Trudno ocenić i wyróżnić jednego zawodnika na przestrzeni wszystkich oddanych skoków. Pewne jest to, że mamy mocną dwójkę. Mowa oczywiście o Kamilu i Maćku, pozytywnie zaskoczyli też Jasiek Ziobro i Stefan Hula, którzy wykorzystali dobre warunki. Mamy też młodzież.
Jak oceni Pan debiutanta Krzysztofa Leję?
Już skakał dobrze podczas Pucharu Kontynentalnego, więc nie była to szczególna niespodzianka. Ten zawodnik ma potencjał.
rozmawiał Bartosz Leja
