ROSJANIE o LETNIEJ GRAND PRIX w NIŻNYM TAGILE i IGRZYSKACH w SOCZI

Rosyjska kadra w pokaźnym składzie zaprezentuje się nam w nadchodzących konkursach Letniej Grand Prix w Niżnym Tagile (13-15 września). Nie wszyscy zawodnicy są jednak zadowoleni z efektów swojej dotychczasowej pracy. Forma niektórych z nich jest daleka od ideału.

Wicemistrz Rosji z zeszłego roku, Ilja Rosliakov w rozmowie z R-Sport przyznaje, że jego forma jest bardzo niestabilna: „W ostatnim czasie rzadko jestem zadowolony ze swoich skoków. Był taki czas w mojej karierze, kiedy były one bardzo dobre i sprawiały mi dużo przyjemności; jednak do podobnej dyspozycji teraz bardzo mi daleko”. Zapytany o nowe zasady obowiązujące podczas konkursów odpowiada, że jeszcze nie miał z nimi bezpośredniego kontaktu: „Nie wiem czy są dobre czy złe. Zasady to zasady, a warunki mamy porównywalne. Jeżeli zawodnik jest dobrze przygotowany, skoczy dobrze bez względu na wszystko”.

Najbardziej doświadczony rosyjski skoczek, Dimitry Vassiliev, zdecydował bardziej ochronić się przed ewentualnym urazem podczas skakania. „Celowo skaczę w gorsecie ortopedycznym aby zminimalizować ryzyko kontuzji. Nie czuję go w locie. Prawdopodobnie zrezygnuję z niego podczas konkursów, będę go używał wyłącznie podczas treningów”.

Występ podczas zbliżającej się LGP w Rosji będzie pierwszym oficjalnym występem Vassilieva tego lata. „Wiążą się z tym dodatkowe emocje. Nie potrafię powiedzieć dokładnie w jakiej jestem formie. Znajduję się właśnie w ważnym etapie szkolenia. Myślę, że udało mi się wyeliminować problemy techniczne. Jest ciężko, ale mam też czas na odpoczynek. Wyniki będą zadowalające”.

Denis Kornilov, który w ostatnim czasie prezentował się najlepiej ze wszystkich Rosjan, jest zadowolony ze swoich skoków. Zwycięzca Uniwersjady z 2007 roku już nie może doczekać się Igrzysk Olimpijskich w Soczi. „Igrzyska Olimpijskie to wielka impreza! Zarówno w Turynie jak i w Vancouver atmosfera była równie wspaniała. Cieszę się, że i w przyszłym roku będę mógł być częścią tego sportowego święta. Czekam też na rywalizację kobiet, które na Igrzyskach będą mogły zaprezentować się po raz pierwszy”. Zapytany o najbliższą przyszłość odpowiada, że przed najbliższymi zawodami LGP razem z kolegami z drużyny poświęci się treningowi motorycznemu i skupi się na dopracowaniu techniki.

Ilmir Hazetdinov chciałby dobrze wypaść podczas nadchodzących zawodów: „Oczywiście chcielibyśmy uzyskać bardzo dobre wyniki. Ja jestem na to gotowy. Mam dobrą formę. Trzeba w końcu zacząć skakać na dobrym, wysokim poziomie. Dość tych miejsc w 3 dziesiątce!”.

Mikhail Maksimochkin ma nadzieję zakończyć zawody w najlepszej 30. „Nie liczę na nic więcej. Niemcy mają bardzo silny zespół, Polacy też. Słoweńcy nie skaczą bardzo dobrze, ale tez mogą walczyć”. W Hakubie zajął bardzo dobre, 12 miejsce. Sam jednak przyznaje, że to dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym i nieobecności najlepszych zawodników. „Moja forma powinna być lepsza w zimie. Jednak i teraz muszę się dobrze zaprezentować bo w przeciwnym razie w zimie mogę nie dostać szansy. Trenerzy wybiorą najlepszych”.

Vladislav Boyarintsev doskonale wie, że rywalizacja w zawodach LGP i PK bardzo się różni. Podczas Letniej Grand Prix jest dużo większa. Zawodnik debiutujący w konkursie tej rangi w Wiśle z drużyną zajął 10. Miejsce. W konkursie indywidualnym nie przebrnął przez kwalifikacje. „Nie jestem zadowolony z występu w Wiśle i Hakubie. Postaram się zrehabilitować w Niżnym Tagile, chciałbym zakończyć zawody w najlepszej 30″.

Trener Alexander Arefiev powiedział portalowi team-russia2014.ru, że kadra kontynuuje przygotowania do olimpijskiego sezonu. „Od 25 sierpnia przebywamy w Soczi” – poinformował. Podobnie jak Kornilov, trener z optymizmem patrzy na nadchodzące Igrzyska: „Zgodnie z wynikami zawodników w Pucharze Świata, wśród najlepszych znajdowali się już Dimitry Vassiliev, Denis Kornilov, Ilja Rosliakov i Alexey Romashov – ich na pewno zobaczymy podczas Igrzysk. Do 19 stycznia reszta skoczków spróbuje uzyskać kwalifikację olimpijską. Chcemy mieć jak największą reprezentację”. Trener uważa, że popularny „Dima” może powalczyć o krążek, także Kornilov ma szansę. Po cichu liczy też na bardzo dobry występ swoich podopiecznych w konkursie drużynowym. Jednak aktualnie wszyscy skupiają się na tym, aby dobrze wypaść przed własną publicznością w Niżnym Tagile: „Drużyna aktualnie skupia się na rozwiązywaniu problemów i poprawianiu swoich błędów”.

Źródło: r-sport / tramplin.perm.ru / team-russia2014.ru