Krzysztof Biegun podczas LGP w Niżnym Tagile ponownie wywalczył miejsce na podium. W drugim konkursie na dużej skoczni uplasował się na 3. miejscu ex aequo z Andersem Bardalem. W pierwszym dniu zmagań na obiekcie normalnym był 8., zatem cały weekend w Rosji będzie mógł zaliczyć do udanych, gdyż jak sam powiedział – powrócił do dobrego skakania. „Na dużej skoczni, skoki były zbliżone do tych, jakie oddawałem wcześniej, jakich brakowało na Mistrzostwach Polski w Zakopanem” – przyznał.
SkokiPolska: Jak ocenisz weekend w Niżnym Tagile? Czy Twoje skoki były takie do jakich chciałeś wrócić po MP w Zakopanem?
Krzysztof Biegun: Na dużej skoczni były one bardzo zbliżone do tych, jakie oddawałem wcześniej i jakich mi właśnie brakowało podczas weekendu na Mistrzostwach Polski w Zakopanem. Na mniejszym obiekcie były one gorsze. Ze skoku na skok się jednak rozskakiwałem i na dużej skoczni już było w porządku.
SkokiPolska: Niektórzy mówią, że skocznie w Niżnym Tagile są podobne do obiektów olimpijskich w Soczi. Co Ty mógłbyś o nich powiedzieć?
Krzysztof Biegun: Mniejszą skocznię średnio polubiłem, ogólnie preferuję skocznie większe, tak jak ta duża w Niżnym Tagile właśnie. Od razu przypadła mi do gustu. W Soczi skakałem rok temu, na Pucharze Kontynentalnym i nie skakałem akurat zbyt dobrze. Ciężko mi to teraz ocenić.
SkokiPolska: Jak pod względem organizacyjnym wypadł według Ciebie Niżny Tagił w debiucie w zawodach tej rangi?
Krzysztof Biegun: Myślę, że wypadł całkiem nieźle. Nam osobiście niczego nie brakowało i chyba nie mamy na co narzekać.
SkokiPolska: Teraz LGP w Ałmatach – weźmiesz w nich udział?
Krzysztof Biegun: Nie, w Ałmatach nie będziemy skakać. Wróciliśmy właśnie do domu i nikt z polskich zawodnikow tam nie jedzie.
SkokiPolska: Zarówno w jednym, jak i drugim cyklu letnim (Letnia Grand Prix i Letni Puchar Kontynentalny) masz szansę stanąć na podium klasyfikacji generalnej - jakie są Twoje plany odnośnie startów?
Krzysztof Biegun: No pewnie, że fajnie by było skończyć na podium klasyfikacji generalnej w obu rangach, ale nie wiem czy to się uda. We wszystkich zawodach nie da się niestety wystartować. Ja osobiście będę walczył, aby zajmować jak najlepsze miejsca. Tego lata w Pucharze Kontynentalnym skakał już jednak nie będę i to jest pewne. Co z LGP - tego jeszcze nie wiem, wszystko się okaże po pewnym czasie.
rozmawiał Bartosz Leja