You are currently viewing ANJA TEPEŠ dla SkokiPolska o TRUDNYM POWROCIE PO KONTUZJI i NADZIEJACH NA SEZON OLIMPIJSKI

ANJA TEPEŠ dla SkokiPolska o TRUDNYM POWROCIE PO KONTUZJI i NADZIEJACH NA SEZON OLIMPIJSKI

tepes anja spiwowar - ANJA TEPEŠ dla SkokiPolska o TRUDNYM POWROCIE PO KONTUZJI i NADZIEJACH NA SEZON OLIMPIJSKI

Anja Tepeš, która pod koniec poprzedniego sezonu zimowego nabawiła się groźnej kontuzji kolana – wróciła do skakania. Słoweńska skoczkini po upadku w Oslo-Holmenkollen ma za sobą długą i ciężką rehabilitację. Nam opowiedziała o ciężkiej drodze, jaką musiała przejść, aby wrócić na skocznię oraz o nadziejach, które ma przed nadchodzącym sezonem olimpijskim.

 

SkokiPolska: Jak się obecnie czujesz, czy został jakikolwiek ślad po kontuzji?

Anja Tepeš: Teraz czuję się świetnie, po kontuzji nie ma śladu. Nie czuję już żadnego bólu w kolanie i już się ono nie przemieszcza, więc mogę powiedzieć, że nie mam teraz żadnych problemów zdrowotnych. Mam nadzieję, że tak już pozostanie.

 

SkokiPolska: Jak wyglądała Twoja droga powrotu na skocznię? Czy ten czas rehabilitacji był dla Ciebie wyjątkowo trudny?

Anja Tepeš: Moja droga do powrotu zaczęła się tak naprawdę już przed moją operacją, tuż po finale sezonu mężczyzn w Planicy. Zaczęłam chodzić na fitness, pracowałam także nad swoją zdrową nogą, nie miałam więc wolnego czasu w lecie po minionym sezonie. Tydzień po operacji znowu zaczęłam uprawiać fitness. Początkowo było to bardzo trudne, ale teraz, kiedy spoglądam w przeszłość – wiem, że było warto.

tepes anja2 s.piwowar - ANJA TEPEŠ dla SkokiPolska o TRUDNYM POWROCIE PO KONTUZJI i NADZIEJACH NA SEZON OLIMPIJSKI

 

SkokiPolska: Masz już za sobą pierwsze skoki po powrocie na skocznię, jakie to uczucie, po tak długiej przerwie?

Anja Tepeš: Muszę przyznać, że podczas pierwszego skoku, kiedy siedziałam na belce bardzo chciałam skoczyć, ale kiedy mknęłam już po rozbiegu zaczęłam się trochę obawiać, czy wszystko będzie w porządku podczas lądowania. Jednak kiedy byłam już w powietrzu oraz kiedy lądowanie okazało się być dobre i moje kolano przetrwało ten pierwszy skok, byłam bardzo szczęśliwa. W czasie kolejnych trzech skoków po prostu odczuwałam radość będąc ponownie na skoczni.

 

[Pierwszy skok Anji po kontuzji – wideo TUTAJ]

[Jeden z kolejnych skoków Anji po kontuzji – wideo TUTAJ]

 

SkokiPolska: Czy metaforycznie można powiedzieć, że musiałaś niemalże uczyć się skakania od nowa?

Anja Tepeš: Tak, można tak to określić, ponieważ na początku, podczas pierwszych skoków, nie miałam żadnych odczuć – co robię źle, a co dobrze. Musiałam więc zapamiętywać każdy element tych prób, aby trener mógł mi powiedzieć, co jest nie tak. Po kilku skokach odzyskałam jednak lepsze czucie i wtedy wszystko okazało się być prostsze. 

 

SkokiPolska: W lecie mogłaś brać udział w zawodach tylko jako widz, a nie jako sportowiec. Chyba nie było to dla Ciebie łatwe?

Anja Tepeš: To nie był dla mnie wielki problem. Byłam szczęśliwa widząc dziewczyny i chłopaków, którzy z radością oddawali swoje skoki. Ciekawie było zobaczyć zawody z punktu widzenia kibica, także dlatego, że mogłam dostrzec rzeczy, którymi nie interesowałam się do tej pory jako skoczkini. Dodatkowo – każdy konkurs, na którym byłam, dawał mi jeszcze większą motywację aby trenować coraz ciężej.

tepes anja4 s.piwowar - ANJA TEPEŠ dla SkokiPolska o TRUDNYM POWROCIE PO KONTUZJI i NADZIEJACH NA SEZON OLIMPIJSKI

 

SkokiPolska: Poprzedni sezon zimowy (2012/2013) był dla Ciebie krokiem w dobrą stronę (np. miejsca w czołowej „dziesiątce” konkursów PŚ Pań). Jakie masz oczekiwania wobec nadchodzącej zimy?

Anja Tepeš: Chciałabym być częściej w czołowej „dziesiątce”, może nawet czołowej „szóstce” konkursów. Oczywiście jakieś podium byłoby bardzo dobre. Wykonałam naprawdę bardzo dobry trening minionego lata, więc do nadchodzącego sezonu jestem przygotowana tak, jak jeszcze nigdy wcześniej. Mam nadzieję, że będzie to widoczne na skoczniach.

 

SkokiPolska: Czy masz jakieś specjalne sportowe cele na zimę?

Anja Tepeš: Moim pierwszym i najważniejszym celem na ten sezon jest zostanie częścią drużyny na Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

 

rozmawiał Bartosz Leja

 

 

 

Dodaj komentarz