You are currently viewing „NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!
Kamil Stoch na rozbiegu (fot. Stefan Piwowar)

„NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!

Stoch Kamil rozbieg S.Piwowar - „NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!

Po 6. Latach przerwy „Hochfirstschanze” wróciło do kalendarza Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ostatnim zwycięzcą na tej skoczni był… Adam Małysz. Czy któryś z Polaków jest w stanie powtórzyć jego wyczyn? Zapraszam do lektury „No i poleciało!”

malysz adam b.leja - „NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!Władzie FIS długo kazały nam czekać na ponowne skoki w południowo-wschodniej części niemieckiego landu Badenia-Wirtembergia (z niem. Baden-Württemberg). Wreszcie nastał ten moment i doczekaliśmy wielkiego powrotu tejże skoczni do kalendarza. Warto przypomnieć, że ostatnim zwycięzcą był tutaj Adam Małysz, który triumfował tutaj 2-krotnie w 2007 roku.Od tego czasu nie rozegrano w Neustadt żadnych zawodów Pucharu Świata, ale rokrocznie od 2009 gościł tam Puchar Kontynentalny.

Teraz wracamy w ten rejon, choć już bez Adama Małysza, ale z innymi naszymi „cichymi faworytami". Do takiej roli możemy już zaczynać się przyzwyczajać, gdyż taka, a nie inna forma naszych zawodników na to wskazuje. Może to i lepiej? Presja wywierana jest na innych reprezentacjach (Niemcy, Austria czy Japonia), a z boku spokojnie „czyhają" Polacy. To, że nie zawsze radzimy sobie będąc pod presją, wiemy doskonale z autopsji, dlatego jak widać wolimy taką, a nie inną rolę.

stoch kamil b.leja - „NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!Dobre skoki Polaków podczas dzisiejszych treningów i kwalifikacji po raz kolejny napawają nas optymizmem. Tylko że już niejednokrotnie w tym sezonie nie przekładały się te wyniki na dobre skoki w zawodach. Cieszy na pewno to, że lider naszej kadry - Kamil Stoch - oddaje regularne, dalekie skoki (przynajmniej tu, w Titisee), a także to, że pozostali Panowie nie odstają od mistrza świata z Zębu.

Zapewne dużą rolę w obecnej dyspozycji naszych skoczków odegrały skoki treningowe na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, w tym tygodniu. Wreszcie udało się potrenować u siebie i w spokoju rozwiązać problemy w głowach zawodników – zapewne tak mógł pomyśleć sztab szkoleniowy naszej kadry. A problemy na pewno były, gdyż brak regularności w skokach na początku sezonu zaprzątał myśli nie tylko trenerów, ale zwłaszcza skoczków, co mogło powodować problemy.

tcs4 - „NO I POLECIAŁO!”: POLSKA WALKA W TITISEE-NEUSTADT, WIELKI POWRÓT ORAZ PRZYMIARKI DO TCS!Młodzież odesłana została na Uniwersjadę, więc możemy skupić się na naszych bardziej doświadczonych zawodnikach. Zawody w Titisee-Neustadt będą o tyle ważne, że będzie to jedna z ostatnich przymiarek do składu na Turniej Czterech Skoczni, który za nieco ponad dwa tygodnie rozpoczyna się w Oberstdorfie. Do tego czasu pozostały jeszcze skoki tutaj w Neustadt oraz zawody w Engelbergu. Podczas przerwy świątecznej poznamy skład na niemiecko-austriacki turniej. Patrząc na zakończone zawody w tym roku do tej kadry nie ma faworytów. Można spekulować, że nawet dobrze dziś dysponowany Kamil Stoch nie może być pewien udziału w tym turnieju. Ten weekend pokaże kogo na co stać – to jest pewne, przynajmniej w naszej kadrze.

Każdy skok może być zatem niemal „na wagę złota".

Czy trenerzy zastosują niebawem taktykę: „jedno potknięcie – koniec zabawy"?

Pożyjemy, zobaczymy...

Myślę jednak, że czekają nas dwa ciekawe weekendy ze skokami narciarskimi w roli głównej!

Piotrek Więcławek

 

 

 

Dodaj komentarz