Pięciu Polaków pomyślnie przebrnęło przez dzisiejsze kwalifikacje w Innsbrucku. Skoki dzisiejszego dnia nie były jednak łatwe z powodu nasilającego się wiatru, który momentami ściągał zawodników do zeskoku. „Przy tak zmiennych warunkach jakie były dziś, bardzo trudno jest cokolwiek przypilnować” – mówi trener Łukasz Kruczek.
SkokiPolska: Obawiacie się jutrzejszego konkursu jeśli chodzi o warunki atmosferyczne?
Łukasz Kruczek: Są dwie różne prognozy pogody, jedna mówi o pogodzie takiej jak dziś, natomiast druga o bardzo mocnym wietrze. Obie nie są jakoś specjalnie dobre, ale cóż… to są skoki i wiatr jest wpisany w tą dyscyplinę sportu.
SkokiPolska: Wiatr odczuł też w drugim treningu Kamil Stoch (91,5 metra przy ponad 2,5 m/s w plecy). W 2012 roku start przy mocnym wietrze w plecy pozbawił go szans na podium TCS. Jutro jury powinno być szczególnie uczulone na skakanie w sprawiedliwych warunkach?
SkokiPolska: Jeśli Klimek Murańka utrzyma taką dyspozycję, może wskoczyć do czołowej „10” generalki TCS. Póki co nie widać po nim żadnej presji, utrzyma formę do końca turnieju?
Łukasz Kruczek: On za zadanie ma skakać równe skoki. To czy będzie w „10”, czy nie – jest drugoplanowe. Ważne są skoki i ich powtarzalność. Skacze dobrze.
SkokiPolska: Powrót Dawida Kubackiego (poza pierwszym treningiem) wydaje się dobry, czy treningi w Planicy pomogły i to powrót na dłużej do PŚ ?
Łukasz Kruczek: Treningi, gdziekolwiek by nie były mają za zadanie usprawnić zawodnika. Tak jak w przypadku wszystkich wcześniej (po Lillehammer w Zakopanem), tak teraz w przypadku Dawida Kubackiego, czy Piotrka Żyły nie trzeba tych skoków wiele. Chodzi o to, aby były wykonane w krótkich odstępach czasowych, by zawodnik złapał właściwe czucie.
SkokiPolska: Słabiej skakał już od treningów Krzysiek Biegun, nie pasuje mu ten obiekt, czy raczej pojawiły się drobne błędy w jego skokach?
SkokiPolska: Jutrzejszy konkurs zapewne w dużym stopniu pokaże, kto powalczy o końcowy triumf w TCS. Sporą przewagę mają trzej zawodnicy – Diethart, Morgenstern i Ammann. Według Pana – który z nich jest głównym faworytem i dlaczego?
Łukasz Kruczek: Jeśli konkurs miałby się rozegrać w warunkach takich jak dziś, to może być konkursem z niespodziankami. Również jeśli chodzi o generalkę Turnieju Czterech Skoczni.
rozmawiał Bartosz Leja