Możliwe, że już podczas norweskiej części nordyckiego cyklu na skoczni ponownie pojawi się Robert Kranjec, którego nie oglądaliśmy od czasu Igrzysk w Soczi, gdzie nabawił się kontuzji kolana.
32-letni zawodnik upadł podczas jednego z treningów na skoczni normalnej podczas zmagań olimpijskich. Wystąpił w późniejszych konkursach (indywidualnym i drużynowym) na dużym obiekcie, jednak wyraźnie doskwierał mu ból w kolanie. Dość powszechne ostatnimi czasy w świecie skoków problemy z więzadłem krzyżowym nie pozwoliły mu na poolimpijskie starty w Falun i Lahti. Teraz Kranjec po krótkim odpoczynku ma szansę ponownie pojawić się w Pucharze Świata już w Trondheim (7 marca, piątek). Decyzja ma zapaść najprawdopodobniej dzisiaj, po trwających właśnie treningach na dużym obiekcie w Planicy (HS-139).
Dla słoweńskich kibiców byłaby to znakomita informacja szczególnie w perspektywie kończących sezon zmagań na słoweńskiej Velikance (HS-139) oraz poprzedzających je – Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w Harrachovie, gdzie Robert Kranjec będzie bronił tytułu sprzed dwóch lat z Vikersund.
Źródło: dnevnik.si / informacja własna