Kamil Stoch na półmetku rywalizacji o tytuł najlepszego lotnika świata zajmuje 5. miejsce (186 i 190 m). Lider Pucharu Świata nie był do końca zadowolony ze swoich dzisiejszych skoków, z nadzieją wypowiedział się jednak o jutrzejszym dniu.
„Nie były to najlepsze skoki w moim wykonaniu, jest jeszcze sporo do poprawy. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Pozytywne nastawienie drogą do sukcesu” – powiedział Stoch.
„Niezależnie od tego, czy to są loty, czy skocznia duża – wygrywa najlepszy w danym momencie. Tak będzie i teraz” – dodał Polak.
Lider PŚ pozytywnie wyraził się też o przygotowaniu skoczni i warunkach: „Jeżeli są takie warunki jak dziś, to bardzo lubię skocznie w Harrachovie. Było w miarę równo dla wszystkich zawodników. Mam nadzieję, że taka pogoda do końca MŚ się utrzyma. Jak na letnią aurę, która panuje w Harrachovie, to skocznia jest przygotowana super”.
rozmawiał Bartosz Leja