Pomimo starań organizatorów, podczas Mistrzostw Świata w lotach w Harrachovie, skoki obejrzeliśmy tylko w czwartek i piątek. Pozostałe próby rozgrywania konkursów storpedowała pogoda. Dyrektor Pucharu Świata – Walter Hofer przyznał, że zawody na czeskim mamucie nie należą do najłatwiejszych do przeprowadzenia.
„Wszystko było tu perfekcyjnie przygotowane, w związku z warunkami pogodowymi mamy nawet zimę. Potrzebujemy jednak odpowiednich warunków zewnętrznych. Nie było tego także wczoraj i musimy z tym żyć” – powiedział Hofer i dodał: „Jeśli chciałoby się być sarkastycznym, można powiedzieć, że organizatorzy powinni być do tego przyzwyczajeni. Mieliśmy już tutaj pecha czasami i nie byliśmy w stanie przeprowadzić konkursów. To jednak wyjątkowo smutne ze względu na Mistrzostwa Świata”.
„Wiemy jednak, że skoki narciarskie to sport uprawiany na wolnym powietrzu i potrzebne są dobre warunki, aby zawodnicy mogli skakać, szczególnie jeśli chodzi o loty narciarskie” – zakończył dyrektor PŚ.
Źródło: FIS
Skoro z góry wiadomo,że na Certaku zawsze wieje, to po jaką ch***rę organizują tam Mistrzostwa?