„To jeden z dwóch najbardziej udanych sezonów w mojej karierze.” – powiedział po mistrzostwach świata w lotach narciarskich Jan Matura. Czech zajął 14. lokatę na tej prestiżowej imprezie.
„Zawsze cieszę się na występy w kraju. W sobotę było pochmurnie i nie dało się skakać. Szkoda, bo jeszcze trzy tygodnie temu była ładna pogoda” – dodał skoczek.
Matura jest usatysfakcjonowany startami w Harrachovie, ale odczuwa też lekki niedosyt. ” 14 miejsce jest dobre, ale po ostatnim sezonie liczyłem na więcej. Dotychczas udało mi się zdobyć w Pucharze Świata aż 311 punktów, a przed nami jeszcze dwa konkursy. Ogólnie rzecz biorąc nie mogę być całkiem niezadowolony z tego sezonu” – stwierdził czeski zawodnik.
Jan Matura przyznał również, że kończący się cykl PŚ , przede wszystkim ze względu na Igrzyska Olimpijskie w Soczi, nie był dla niego łatwy. „Odczuwałem ciśnienie. Wiem, że w sporcie nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Z pewnością chciałbym być cały czas w światowej czołówce, ale porażki też trzeba przeżyć.” – powiedział doświadczony skoczek.
Czech nie potwierdził jednak, że za czery lata włączy się w olimpijską rywalizację w Korei Południowej. „Na razie skupiam się na kolejnym sezonie podczas którego rozegrane zostaną mistrzostwa świata w Falun. Mam już swoje lata, ale jeśli zdrowie pozwoli, to zapewne pojawię się w Pyeongchang, ale zobaczymy” – podsumował.
Źródło: skoky.net