Pekka Niemelä, który po zakończeniu sezonu 2013/2014 rozstał się z reprezentacją Finlandii, negocjuje umowę z Turecką Federacją Narciarską. Fiński szkoleniowiec miałby pełnić w azjatycko-europejskim kraju funkcję zarówno trenera skoczków, jak i osoby odpowiedzialnej za ogół narciarstwa.
40-letni trener nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, nie komentuje też przebiegu negocjacji z Turkami. Wiadomo jedynie, że odbywają się one w jedynym tureckim centrum skoków narciarskich - Kiremitliktepe w Erzurum, w ramach którego znajdują się dwie 
nowoczesne skocznie narciarskie (HS-109 i HS-140). Niemelä miałby zastąpić na stanowisku szkoleniowca Słoweńca Vasję Bajca. Tamtejsza Federacja chciałaby nawiązać współpracę z Finem na osiem, lub nawet więcej lat, aby zbudować bazę tureckiego narciarstwa na przyszłość.
Przypomnijmy, że Pekka Niemelä rozstał się z Fińską Federacją Narciarską w niezbyt przyjaznych nastrojach. Reprezentacja skoczków od kilku lat notowała seryjnie porażki, a głównego winowajcę upatrywano właśnie w 40-letnim szkoleniowcu. Sam Niemelä winą obarczał brak odpowiedniego systemu szkolenia i trapiące zawodników kontuzje.
Spoglądając na potencjalne nowe stanowisko Fina - mimo posiadania nowoczesnego kompleksu skoczni, tureckie skoki znajdują się na niskim poziomie sportowym. Największymi sukcesami Turków są punkty zdobywane w zawodach FIS Cup. Najwyżej uplasował się Faik Yuksel (7. miejsce w Örnsköldsvik w 2010 r.). Zarówno Yuksel, jak i najlepszy z Turków w ostatnim sezonie - Muhammet Irfan Cintimar - startowali także w imprezach juniorskich - Mistrzostwach Świata Juniorów, Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży, Europejskim Festiwalu Młodzieży Europy i Zimowej Uniwersjadzie - zajmowali tam jednak miejsca pod koniec stawki.
Źródło: mtv.fi / informacja własna
