DAWID KUBACKI dla SkokiPolska: „KOLEJNA NAUCZKA NA ŚCIEŻCE KARIERY”

Dawid Kubacki w konkursach PK w Wiśle zajął 5. i 6. miejsce. Kadrowicz reprezentacji Polski nie ocenił swoich występów za w pełni udane. „Chciałem powalczyć o podium, ale nie udało się. To kolejna nauczka na ścieżce kariery” – powiedział. Bartomiej Kłusek, który był w Wiśle 11. i 13. był z kolei całkiem zadowolony ze swoich skoków. „Nie są perfekcyjne, ale są dość dobre” – przyznał.

– Zarówno w piątek (125,0 / 123,5 m), jak i sobotę (123,0 / 121,5 m) nie były to do końca udane skoki. One może były w porządku, ale brakowało im trochę werwy. Stąd też te miejsca, choć liczyłem na trochę lepsze, bo chciałem powalczyć o podium, ale nie udało się. Jest to kolejna nauczka na ścieżce kariery, z tego wyciągam kolejne wnioski i skaczemy dalej – powiedział Kubacki.

– Warunki w Wiśle były dość mieszane. Troszeczkę tu wybierało, ale myślę, że nie mogę jakoś bardzo narzekać. Nie trafiłem na żadne skrajne warunki, bo nie miałam ani za bardzo pod narty ani za bardzo z tyłu. W konkursie mieszało i dlatego paru zawodników, w tym i Polaków, wycięło. Jest to przykre, ale tak się też zdarza w tym sporcie – ocenił 24-latek z Szaflar.

Kubacki opowiedział też o planach na kolejne letnie zawody: – Z tego co wiem, to jedziemy na chwilkę odpocząć w domu, a następnie wyruszamy do Einsiedeln na LGP, gdzie dalej będziemy walczyć.

Reprezentant kadry B, Bartłomiej Kłusek, jak sam mówi, musi poprawić jeszcze technikę skoku, jednak z samych zawodów PK jest bardzo zadowolony. – Skoki nie są najgorsze. Nie są perfekcyjne, ale są dość dobre. Jest jeszcze dużo do poprawy, ale w lecie jest czas, aby to wszystko poprawić, żeby w zimie było naprawdę fajnie. 

21-latek z Buczkowic w najbliższym czasie może liczyć na krótki odpoczynek, po którym znów przyjdzie czas na rywalizację. – Teraz tydzień wolnego, a później kolejne zawody Letniej Grand Prix w Hakubie, ale jeszcze nie wiem czy tam polecę.

rozmawiała Katarzyna Służewska