Konkurs w Courchevel zakończył pierwszą część europejskiej rywalizacji w tegorocznym LGP. Francuskie zmagania były bardzo udane dla Stjernena i Sjoeena, którzy nie kryli radości ze swoich najlepszych letnich miejsc w karierze, a także z podwójnego norweskiego triumfu. Zadowolony był również Kamil Stoch, którego występ był zagrożony przez lekki uraz, którego nabawił się na treningach.
W konferencji prasowej po piątkowym konkursie w Courchevel, wzięli udział Andreas Stjernen, Phillip Sjoeen, Kamil Stoch, a także Michael Hayboeck.
Andreas Stjernen zawody w Courchevel będzie mógł zaliczyć do bardzo udanych, a to za sprawą swojego triumfu. - To było moje pierwsze zwycięstwo w Letniej Grand Prix i w zawodach na tym poziomie. Trenowaliśmy tutaj przez dwa dni i moje skoki są coraz lepsze. Teraz wracam do domu, gdzie będę trenował i wezmę udział w krajowych zawodach. Nie sądzę żebym pojechał na zawody do Japonii - powiedział 26-latek.
Na drugim stopniu podium uplasował się młodziutki Phillip Sjoeen, któremu zawody we Francji przyniosły najlepszy rezultat w karierze. - Tego lata oddałem już wiele dobrych skoków, choć niestety podczas ostatnich zawodów zaliczyłem upadek. To fantastycznie stać tutaj na podium. Odpowiada mi ta skocznia. Skakałem dobrze i ogólnie jestem bardzo zadowolony. Podobnie jak Andreas, nie polecę do Japonii - powiedział utalentowany 18-latek.
Mimo, że Kamil Stoch podczas jednego z treningów nabawił się lekkiego urazu, nie przeszkodziło mu to w wygraniu kwalifikacji do piątkowego konkursu, a w samych zawodach w zajęciu miejsca na podium. - Z powodu kontuzji mięśnia, której nabawiłem się kilka dni temu, nie wiedziałem czy tutaj wystartuję. Dzisiaj moja noga czuła się dobrze i postanowiłem wziąć udział w zawodach. Moje skoki były całkiem dobre i jestem ogólnie zadowolony. Według nowych zasad, musimy także w kwalifikacjach osiągnąć jak najlepszy wynik - to mi się dzisiaj udało - powiedział nasz Mistrz Olimpijski.
Michael Hayboeck, który był najwyżej sklasyfikowanym z Austriaków, cieszy się ze swojego 5. miejsca w Courchevel. - Zasadniczo jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca. Pierwsza seria konkursowa była bardzo dobra, ponieważ awansowałem z 14. pozycji, którą zajmowałem po kwalifikacjach, na 2. miejsce. Podczas drugiej rundy poddałem się zmęczeniu po tygodniowym treningu. Po prostu zabrakło mocy. Teraz cieszę się już z odpoczynku - stwierdził 23-latek z Linzu.
Źródło: berkutschi.com