22-letni austriacki skoczek Lukas Mueller z pewnością będzie mógł zaliczyć miniony weekend do udanych. Reprezentant klubu SC Villach w zawodach FIS Cup w Eisiedeln, zajął pierwsze i czwarte miejsce. – Chcę się rozwijać i poprawiać swoje skoki – powiedział nam mistrz świata juniorów ze Szczyrbskiego Plesa z 2009 r.
Szwajcarskie konkursy FIS Cup Mueller będzie wspominał z pewnością bardzo dobrze. Sobotni konkurs wygrał, a w niedzielę zajął wysoką czwartą lokatę. Ostatni sezon nie był dla Muellera zbyt udany, dlatego teraz młody Austriak stara się powrócił do lepszej dyspozycji sprzed kilku lat. – Po tym jak przedwcześnie zakończyłem ostatni sezon z powodów zdrowotnych, dzisiaj nie mogę być niezadowolony. To był dla mnie wspaniały weekend. Jak widać, wspólnie z nowym sponsorem, firmą Sport2000, coraz lepiej daję sobie radę.
Podczas konkursów w Einsiedeln, Mueller oddał cztery dobre próby (110,5/114 m – sobota; 107,5/111 m – niedziela) – Mimo, że jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, to skoki były bardzo zadowalające. Nie mogę jednak narzekać, bo w ostatnim czasie stałem się znacznie mocniejszy psychicznie. To odgrywa dla mnie bardzo ważną rolę – przyznał.
Austriacki zawodnik nie ma jeszcze pewności dotyczącej planów startowych w tej części sezonu. – Nie wiem jeszcze w 100% gdzie wystartuję. Chcę po prostu się rozwijać i poprawiać swoje skoki. Myślę, że ten weekend był tego bardzo dobrym początkiem. Możliwe, że teraz pojadę na FIS Cup do Planicy (13-14 września), a może nawet wystartuję w Pucharze Kontynentalnym w Stams (20-21 września) – dowiem się tego w najbliższych dniach. Bez względu na to gdzie pojadę, cieszę się z każdego startu – zakończył Mueller.
rozmawiała Katarzyna Służewska
