Austriacki skoczek, Gregor Schlierenzauer, pełen optymizmu i radości rozpoczął ostatni etap przygotowań do sezonu. Skoczek, który jeszcze niedawno rozważał przerwę w karierze, z zapałem podchodzi do kolejnych sportowych wyzwań. Niemały wpływ na jego dyspozycję ma współpraca z nowym sztabem trenerskim.
Aby osiągnąć sukces, niezależnie od dziedziny życia, niezbędna jest motywacja. Szczególną rolę pełni ona w sporcie, gdzie odpowiednie podejście do zawodów może zdecydować o zwycięstwie lub porażce. Gregor Schlierenzauer, który w skokach narciarskich osiągnął bardzo wiele, w pewnym momencie stracił zapał, co bardzo negatywnie wpłynęło na jego sportowe wyniki.
– Od zakończenia poprzedniego sezonu Pucharu Świata zaszły różne zmiany, ostatnia zima nie była dla mnie szczególnie udana. Jednak teraz, pracując z nowym trenerem, odzyskałem motywację – powiedział 24-latek z Fulpmes w wywiadzie dla telewizji Servus TV.
Przemianę Gregora jak i nowe oblicze całej drużyny mogliśmy zauważyć podczas ostatnich miesięcy. Ekipa austriacka nie rezygnowała, jak to miało miejsce w ubiegłych latach, ze startów w letnich cyklach.
– Wcześniej mieliśmy więcej swobody. W tym roku nowy trener postawił sobie cel, że chce być ze swoją drużyną podczas większości zawodów LGP. Miał zamiar nadzorować pracę nad techniką skoków i podpatrzeć jak radzą sobie reprezentacje innych krajów – tłumaczy Austriak.
Takie zmiany mogą wpłynąć bardzo pozytywnie na dalszą pracę skoczka. – Udział w konkursach jest najlepszą formą treningów. Sezon letni nie jest tak istotny jak Puchar Świata, ale jest pewnym wskaźnikiem formy zawodnika. Dlatego nasza aktywność w letnich cyklach dużo nam dała. W drużynie panuje bardzo dobre porozumienie między bardziej doświadczonymi skoczkami, a tymi całkiem młodymi. Razem ćwiczymy i staramy się sobie pomagać – zapewnia Tyrolczyk.
Gregor pojawił się na starcie czterech konkursów z cyklu Letniej Grand Prix. We wszystkich uplasował się wśród dziesięciu najlepszych zawodników, w Einsiedeln stanął na najwyższym stopniu podium. Do osiągniętych rezultatów podchodzi jednak z umiarkowanym entuzjazmem. - Wyniki osiągane latem nie są rozstrzygające. Zawodnik zdobywa doświadczenie i obserwuje w jakim punkcie przygotowań aktualnie się znajduje. Może też przyjrzeć się treningom innych drużyn i zobaczyć w jakim kierunku rozwija się sport - zauważa skoczek.
Obecnie jedną z głośniejszych nowinek technicznych są "ochraniacze" na kręgosłup wszyte w kombinezon. Gregor nie podjął jeszcze decyzji czy będzie z nich korzystał: - To bardzo interesujący projekt, szczególnie ciekawy jest wpływ ochraniacza na aerodynamikę i równowagę podczas fazy lotu. Na razie brakuje nam doświadczenia, musimy dobrze przetestować ten sprzęt zanim cokolwiek zdecydujemy - tłumaczy skoczek.
Źródło: berkutschi.com