Niemcy z pewnością nie będą mogli zaliczyć zakońćzonego wczoraj Turnieju Czterech Skoczni do badzo udanych. Żaden ze skoczków zza naszej zachodniej granicy nie znalazł się na podium klasyfikacji generalnej, a podopieczni Wernera Schustera zawodzili zwłaszcza podczas konkursów niemieckiej części cyklu. W konkursach PŚ w lotach na Kulm, Niemcy wystartują sześcioosobowym składem.
Na przebudowanej Kulm-Skiflugschanze wystartuje sześciu podopiecznych Wernera Schustera. W piątym periodzie sezonu 2014/2015 Niemcy będą mogli w PŚ wystawić więc o jednego zawodnika mniej niż poprzednio. W Tauplitz zaprezentują się: Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Severin Freund, Michael Neumayer, a także Stephan Leyhe i Daniel Wenig.
Ze składu wypadł więc startujący dotychczas Marinus Kraus. – To środek zapobiegawczy. Jest on trochę zmęczony, co czasem pokazuje się w niestabilności jego skoków – powiedział trener niemieckiej kadry o absencji 23-letniego zawodnika.
Walkę o nowy rekord Niemiec na powiększonym „mamucie” Kulm (HS-225) zapowiada mistrz świata w lotach, Severin Freund. – Tak ogromna skocznia to fajna sprawa. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobre warunki, aby móc zaatakować rekord Niemiec w długości lotu – powiedział. Przypomnijmy, że rekordzistą Niemiec jest aktualnie Michael Neumayer, który w 2013 roku na Vikersundbakken poszybował 231 metrów.
Źródło: DSV / sport.de