Sławomir Hankus o MŚ Juniorów: „To jest nasza porażka”

Najważniejszą imprezą sezonu dla polskich skoczkiń narciarskich, Joanny Szwab i Magdaleny Pałasz, miały być MŚ Juniorów. Niestety rozegranego dzisiaj konkursu, biało-czerwone z pewnością nie zaliczą do udanych. – To jest nasza porażka – przyznaje trener Hankus, dodając, że treningi wskazywały na większy potencjał naszej młodszej reprezentantki.

Po oficjalnych treningach w Ałmatach można było przypuszczać, że Joanna Szwab powalczy o miejsce na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki. W pierwszym dniu prób plasowała się na 26. i 27. miejscu po skokach na 73,5 i 77 metrów. Drugi dzień treningów przyniósł jej miejsca 22. i 23. (83,0 i 78,0 m). W dzisiejszych zawodach 75,5 metra dały jej jednak dopiero 31. lokatę i brak awansu do rundy finałowej. – Byliśmy nawet zaskoczeni tak dobrą jej postawą w treningach. Asia jednak nie potrafiła powtórzyć tego co skakała w treningu, chciała lepiej niż umie i wyszło tak, że zrobiła gorzej. Tak to niestety działa – powiedział trener Hankus.

Magdalena Pałasz od początku pobytu w Ałmatach nie radziła sobie na skoczni i plasowała się w końcówce stawki. Do dzisiejszych zawodów nie przystąpiła. – Niestety skoki treningowe Magdy były na tyle niepewne, że zrezygnowała ze startu ze względu na własne zdrowie i bezpieczeństwo. Dziś zszedłem na ziemię, to jest nasza porażka – skomentował na gorąco żeńską rywalizację trener Polek.

Hankus zapytany o to, jakie są najbliższe plany polskich skoczkiń, odparł krótko: – Koniec sezonu. Oznacza to, że Pałasz i Szwab nie wezmą udział w Mistrzostwach Świata w Falun.

informacja własna