Świetna passa Słoweńców na odnowionej Letalnicy trwa w najlepsze. Podopieczni Gorana Janusa potwierdzili wysoką formę, dzięki czemu wczorajsi twórc dubletu, Peter Prevc i Jurij Tepeš, dziś również uplasowali się na najwyższym stopniu podium. Tym razem stało się to w rywalizacji drużynowej wraz z Robertem Kranjcem i Anze Semenicem.
To trzecie podium i drugie zwycięstwo Słoweńców w konkursie drużynowym w tym sezonie. Wcześniej wygrali zawody w Willingen, a w Zakopanem uplasowali się na trzeciej pozycji. Mimo wszystko dzisiejsza wiktoria miała dla Słoweńców wyjątkową, magiczną wartość, zwłaszcza dla najmniej doświadczonego, Anze Semenica, triumfatora tegorocznego cyklu Pucharu Kontynentalnego: – Jestem zadowolony z moich wyników, a przede wszystkim dumny, że po raz pierwszy mogłem być częścią drużyny. Zwycięstwo przed własną publicznością to coś wspaniałego – cieszył się 21-letni skoczek.
Wtórowali mu koledzy z ekipy oraz trener, Goran Janus: – To drugi z rzędu triumf dla słoweńskich orłów na przebudowanej Letalnicy. Od początku sezonu forma moich zawodników rośnie, wszystko ułożyło się wspaniale.
Najsilniejsi w słoweńskiej ekipie byli Jurij Tepes i Peter Prevc. Ten pierwszy po raz trzeci w czasie weekendu lotów w Planicy osiągnął odległość 237,5 metra. Ten drugi stoczy jutro z Severinem Freudem ostateczną walkę o Kryształową Kulę. Czy czuje się mocny przed niedzielnym konkursem? – Dwie trzecie weekendowej rywalizacji już za mną, więc muszę być gotowy także jutro – zakończył wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
źródło: fis-ski.com / rtvslo.si