Richard Freitag: „Skupię się na Turnieju Czterech Skoczni”

Kilka dni temu Niemcy ogłosili skład reprezentacji na następny sezon. W kadrze A znalazło się tylko dwóch skoczków: Severin Freund i Richard Freitag. Wkrótce rozpoczynają oni przygotowania do nowego sezonu. – Na początku lipca zaczniemy ponownie skakać, będziemy mieć też kilka sportowych obozów szkoleniowych – powiedział Richard Freitag.

Jak sam przyznaje, po sezonie nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek: – Na początku trochę zwolniłem, ale nie było zbyt wiele czasu na relaks. Kształcę się również w kierunku fizjoterapeuty w Chemnitz. Właściwie chciałem studiować medycynę, ale jest to po prostu niemożliwe obok sportu. Dlatego zdecydowałem się na ten kurs. Teraz jest jeszcze dużo teorii, ale zacząłem dopiero we wrześniu – powiedział Freitag.

23-letni skoczek podsumował krótko miniony sezon: – W sumie był w porządku. Oczywiście nie był on niezwykle pozytywny, ale jako drużyna poczyniliśmy postęp, wyróżniał się zwłaszcza Severin. Ogólnie rzecz biorąc zbliżyliśmy się do siebie. To był bardzo ważny sezon i możemy dzięki niemu wiele uzyskać.

Dla niemieckiej drużyny sezon 2014/2015 był bardzo dobry. Nasi zachodni sąsiedzi zwyciężyli w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów. – To jest bardzo ważne i nie zdarza się co roku. Oczywiście celem jest wygranie go ponownie. Ten tytuł pokazuje, że nie tylko sam sportowiec pokazuje indywidualne mocne występy, ale stoi za nim cały zespół. To miłe, że istnieje taki ranking – powiedział Niemiec.

Richard Freitag w sezonie 2014/2015 uplasował się na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ubiegłej zimy dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium (Engelberg, Innsbruck). Wraz z Kathariną Althaus, Cariną Vogt i Severinem Freundem zdobył złoty medal Mistrzostw Świata w Falun w konkursie drużyn mieszanych. W konkursach indywidualnych Mistrzostw Świata plasował się na 15. i 7. miejscu.

W przyszłym sezonie nie ma ani mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, ani igrzysk olimpijskich. Głównym celem Richarda Freitaga będzie zatem Turniej Czterech Skoczni: – Oczywiście są mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Jest również szansa, aby skupić się na Turnieju Czterech Skoczni i szczególnie się do niego przygotować. Chcę spróbować. W Innsbrucku pokazałem, że to może działać, ale musi to zadziałać już tydzień wcześniej, aby mieć naprawdę dobry start – podsumował zawodnik z Erlabrunn.

Aleksandra Pieprzyca, źródło: fis-ski.com