Werner Schuster od 2008 roku z powodzeniem prowadzi reprezentację Niemiec w skokach narciarskich. W obecnym sezonie wysoką formę potwierdza najlepszy z jego podopiecznych, Severin Freund, a jego reprezentacja plasuje się na czele Pucharu Narodów. Celem jest jednak z pewnością upragniony triumf w Turnieju Czterech Skoczni.
Jak przyznał 46-letni szkoleniowiec, solidne niemieckie występy tej zimy są spowodowane odpowiednim cyklem treningowym. – Zmodyfikowaliśmy przygotowania, aby być w stanie rywalizować na wysokim poziomie już od samego początku Pucharu Świata. W lecie realizowaliśmy „tournee w szybkim tempie” – w ciągu tygodnia zawodnicy wykonywali tylko kilka skoków na każdej ze skoczni. Celem tego działania było dostosowanie się do obiektu tak szybko, jak to możliwe podczas konkursowych warunków – tłumaczy.
Jak poinformował trener Schuster, niemieccy skoczkowie mają w planach intensywne dni treningowe także bezpośrednio po zakończeniu prestiżowego 64. Turnieju Czterech Skoczni. Możliwe są zgrupowania w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku oraz Seefeld, gdzie już w 2019 roku odbędą się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym.
Zawodnicy zza naszej zachodniej granicy, tuż po pucharowych konkursach w Engelbergu, gdzie najlepiej prezentowali się Richard Freitag (4. i 7. miejsce) oraz Severin Freund (8. i 6. miejsce), zostali w Szwajcarii, aby potrenować na Gross-Titlis-Schanze. – Później pożegnaliśmy się przed przerwą świąteczną. Teraz naszym zadaniem jest to, aby szybko odzyskać świeżość umysłu i niezbędną pewność siebie w turniejowym rytmie – powiedział austriacki szkoleniowiec niemieckiej ekipy.
Schuster ocenił także swoich najmocniejszych podopiecznych. – Severin Freund wykonał dobry start sezonu. Jego forma fizyczna, technika skoku i koordynacja sprawia, że jest absolutnie konkurencyjny. Jako faworyt, Severin występował już podczas Mistrzostw Świata w Falun i zdał ten test. Poza nim również Richard Freitag i Andreas Wellinger są w stanie doskakiwać do najlepszych rezultatów. Obaj pokazali, że są jednymi z najlepszych skoczków na arenie międzynarodowej.
Z pewnością dwoma najważniejszymi punktami trwającego sezonu będą dla Niemców: Turniej Czterech Skoczni oraz Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich. W niemiecko-austriackich zawodach nasi zachodni sąsiedzi czekają na triumf już od prawie 15 lat. W sezonie 2001/2002 w TCS zwyciężył znakomicie spisujący się wówczas Sven Hannawald. Na austriackiej Kulm-Skiflugschanze Severin Freund będzie z kolei bronił tytułu najlepszego lotnika globu, zdobytego przed dwoma laty w czeskim Harrachovie. Dodajmy, że skoczek klubu z Rastbüchl jest obrońcą zdobytej w zeszłym sezonie Kryształowej Kuli.
źródło: DSV / informacja własna
