Niepokojące wieści docierają do nas z Niemiec. Zeszłoroczny lider ekipy Wernera Schustera, Severin Freund, doznał poważnej kontuzji kolana, która wyklucza go z dalszych występów w tym sezonie. 28-letni zawodnik może mówić o ogromnym pechu – w ostatnim roku trapi go zaskakująco wiele problemów zdrowotnych, które ograniczają możliwość startów.
Severin Freund jeszcze na początku zimy, w fińskiej Ruce, był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zaskoczył tym samym narciarski świat, ponieważ na skocznię powrócił dopiero pod koniec sezonu letniego, po absencji spowodowanej kontuzją i operacją biodra, a także długo trwającą rehabilitacją.
Radość z powrotu nie trwała jednak długo. Kolejne występy Niemca były już słabsze, co więcej, zrezygnował on z udziału w austriackiej części 65. Turnieju Czterech Skoczni, a powodem tego była… grypa. Podzielił on wówczas los Michaela Hayboecka, który także nie skoczył w zawodach na Bergiel w Innsbrucku, zaprzepaszczając tym samym szansę na przyzwoity wynik w prestiżowej imprezie. Kiedy wydawało się, że powrót Freunda już podczas „polskich” konkursów PŚ to kwestia czasu, utytułowanego Niemca wciąż brakowało na listach startowych, najpierw w Wiśle, a później w Zakopanem. Trener Werner Schuster przyznawał, że w obliczu równej i solidnej niemieckiej drużyny, doświadczony zawodnik również musi prezentować odpowiednią sportową dyspozycję.
Podczas poniedziałkowych treningów, które miały przywrócić Freunda do formy i do sił, wydarzyło się jednak coś niespodziewanego. W trakcie jednego ze skoków w niemieckim Oberstdorfie zerwał więzadła krzyżowe, a także uszkodził łękotkę w prawym kolanie. – Poczułem ukłucie w prawym kolanie podczas lądowania, a następnie upadłem. Chwilę później kolano było niestabilne. Taka kontuzja jest oczywiście bardzo irytująca, szczególnie tuż przed mistrzostwami świata. Moim celem była obrona tytułu w Lahti, co niestety nie będzie możliwe. W mojej karierze przeżywałem już porażki i wiem jak sobie z nimi radzić. W najbliższych miesiącach skupię się na rehabilitacji, a następnie na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich – powiedział sam zainteresowany.
Po konsultacjach z dr Markiem Dorfmuellerem od razu została podjęta decyzja o operacji, która przeprowadzona została we wtorek w Monachium. – Operacja przebiegła bardzo pozytywnie. Severin zostanie w szpitalu przez kilka najbliższych dni, zanim będzie mógł rozpocząć rehabilitację. Będzie mógł rozpocząć ponowne skakanie za około sześć miesięcy – komentował dr Peter Brucker, który był odpowiedzialny za przeprowadzenie zabiegu.
Miejmy nadzieję, że rehabilitacja przebiegnie korzystnie i już w letnim sezonie będziemy mogli zobaczyć sympatycznego niemieckiego zawodnika na skoczni!
źródło: DSV / informacja własna
