Za nami ostatni akord sezonu w zawodach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu FIS 2016/2017. Podczas dwóch indywidualnych konkursów rozegranych w ten weekend w Sapporo zwyciężali reprezentant gospodarzy Yuken Iwasa oraz Pius Paschke. Do Japonii poleciał także Polak Paweł Wąsek, który okazał się najlepszym zawodnikiem całego cyklu.
Zawodnicy startujący w zawodach narciarskiej „trzeciej ligi” konkursami indywidualnymi w Sapporo zakończyli kolejny sezon rywalizacji na arenie międzynarodowej. Podczas ostatniego weekendu z cyklem FIS Cup 2016/2017 na starcie pojawiło się tylko 27 skoczków z pięciu państw, wśród których znalazł się lider całego cyklu Paweł Wąsek.
Sobotni triumf Japończyka
Areną pierwszego dnia zmagań podczas ostatniego weekendu Pucharu FIS w sezonie 2016/2017 była normalna skocznia Myianomori (K-90 / HS-100). Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych, rozegrano tylko jedną konkursową serię.

Najlepszym zawodnikiem w całej stawce okazał się reprezentant gospodarzy Yuken Iwasa, który po skoku na odległość 94 metrów, z notą łączną w wysokości 122 punktów, mógł cieszyć się z triumfu odniesionego przed własną publicznością. Drugie miejsce w sobotnich zawodach zajął Pius Paschke. Skoczek zza naszej zachodniej granicy uzyskał 93,5 metra, co pozwoliło mu uplasować się tuż za Japończykiem, do którego stracił dwa „oczka”. Skład podium, z dużą stratą do swoich rywali, uzupełnił Aljaz Osterc. 18-latek ze Słowenii wylądował metr przed punktem konstrukcyjnym usytuowanym na 90. metrze, a nota łączna w wysokości 110.5 punktu wystarczyła do zajęcia trzeciej pozycji.
W czołowej piątce znaleźli się jeszcze dwaj reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni – Takehiro Nagai (86,0 m / 103.0 pkt) oraz Ren Nikaido (85,5 m / 100.5 pkt). Szóstą lokatę podczas pierwszego dnia zmagań w Sapporo zajął lider całego cyklu, Paweł Wąsek (84,0 m / 98.5 pkt), a tuż za plecami podopiecznego trenera Macieja Maciusiaka znalazł się Rok Justin (84,0 / 98.0 pkt). Czołową dziesiątkę zamknęli zawodnicy gospodarzy – Max Koga (83,5 m / 97.0 pkt), Riki Kurita (83,5 m / 96.5 pkt) i Kenta Takehana (83 m / 95.5 pkt).
Niemiec najlepszy w finale, Polak triumfuje w „generalce”

Ostatni konkurs Pucharu FIS 2016/2017 odbył się na dużym obiekcie (K-123 / HS-137), na którym z dużą przewagą nad rywalami zwyciężył reprezentant naszych zachodnich sąsiadów, Pius Paschke. Niemiec osiągnął 132 metry w pierwszym oraz 131 metrów w drugim skoku, za co uzyskał notę łączną w wysokości 260.1 punktu. Wyższość 26-latka na Okurayamie musiał uznać jego reprezentacyjny kolega Moritz Baer, który w swoich próbach uzyskał 121 i 130 metrów, tracąc do pierwszego miejsca ponad 26 „oczek”. Na najniższym stopniu stanął w niedzielę reprezentant gospodarzy, Shinya Komaba. Japończyk w pierwszej rundzie popisał się dalekim lotem na odległość 133,5 metra, jednak w finałowej serii wylądował nieznacznie przed granicą 120 metra, co dało notę 233.1 punktu i pozwoliło na zajęcie trzeciej lokaty.
Tuż za podium znalazł się kolejny zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni Yuya Yamada (130,0 / 117,5 m; 227.7 pkt), a czołową piątkę uzupełnił Słoweniec Rok Justin (121,0 / 124,0 m; 222.2 pkt). Trzy kolejne miejsca przypadły w udziale reprezentantom gospodarzy. Szóstą pozycję zajął Ren Nikaido (123,0 / 116,0 m; 208.9 pkt), siódmy był triumfator pierwszego konkursu Yuken Iwasa (111,0 / 126,0 m; 207.8 pkt), a ósmy Taro Yamakawa (110,5 / 126,0 m; 204.4 pkt). Pod koniec pierwszej dziesiątki zostali sklasyfikowani Paweł Wąsek (114,5 / 122,0 m; 203.9 pkt) oraz Aljaz Osterc (116,0 / 117,5 m; 198.5 pkt).
Końcowa klasyfikacja FIS Cup 2016/2017

Zwycięzcą całego cyklu FIS Cup został reprezentant polskiej kadry juniorów, Paweł Wąsek. Podopieczny Macieja Maciusiaka zgromadził na swoim koncie 542 punkty i nieznacznie wyprzedził drugiego w klasyfikacji generalnej Yukena Iwasę (529 pkt). Trzecim zawodnikiem Pucharu FIS w tym sezonie został Słoweniec Aljaz Osterc (472 pkt).
Najczęściej do czołowej trójki zawodów rozgrywanych w okresie letnim i zimowy wskakiwał Aljaz Osterc (5). Czterokrotnie w ścisłej czołówce plasował się Wąsek.
W nieoficjalnej klasyfikacji drużynowej najlepsi okazali się skoczkowie z Niemiec, którzy łącznie uzbierali 2665 punktów. Drugie miejsce zajęli biało-czerwoni (2365 pkt), a trzecie Austriacy (2145 pkt).
Dodajmy, że Wąsek jest drugim polskim skoczkiem w historii, który zwyciężył w klasyfikacji generalnej FIS Cup. Przed dwoma sezonami tego samego dokonał Andrzej Stękała. Trzeci był wówczas Przemysław Kantyka. Wcześniej na podium generalki Pucharu FIS wskakiwali: Łukasz Rutkowski (trzeci w sezonie 2007/2008) oraz Wojciech Skupień (drugi w sezonie 2005/2006).
źródła: fis-ski.com / informacja własna