W niedzielnym konkursie Pucharu FIS na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza w Zakopanem (K-125 / HS-140) na najwyższym stopniu podium stanął Austriak David Haagen. Tuż za nim uplasowali się dobrze znani Słoweńcy: Jaka Hvala (na zdjęciu) i Cene Prevc. W finale wystąpiło czterech Polaków, ale żaden nie zmieścił się w czołowej dziesiątce.
Jeżeli talent niespełna 17-letniego Davida Haagena będzie dalej rozwijał się tak jak dotychczas, austriackie skoki mogą mieć w przyszłości z niego spory pożytek. Młody zawodnik z Mürzzuschlag niedawno zadebiutował w Pucharze Świata, teraz udowodnił swoje zdolności w zawodach z cyklu FIS Cup w Zakopanem. Wyraźne zwycięstwo dały mu skoki na 137 i 136,5 m. Kolejne miejsca na podium zajęli skoczkowie ze Słowenii, których niejednokrotnie mogliśmy oglądać już w zawodach najwyższej rangi: Jaka Hvala (135 i 134 m) oraz Cene Prevc (135 i 129,5 m).
W czołowej szóstce znalazło się miejsce jeszcze dla dwóch Austriaków: Claudio Moertha (133,5 i 130,5 m) i Stefana Hubera (129,5 i 133 m), a także dla Czecha Vojtecha Stursy (133,5 i 129,5 m).
Nie zachwycili reprezentanci Polski, których na starcie stanęło aż dwudziestu. Tylko czterej awansowali do „30”. Najwyżej sklasyfikowano zawodnika nieobjętego szkoleniem centralnym, Adama Niżnika (12. miejsce / 130 i 128,5 m). Zapunktowali także Kacper Juroszek (16. / 124,5 i 129 m), Damian Skupień (18. / 120 i 130,5 m) oraz Tomasz Pilch (22. / 124 i 126 m). Na pierwszej serii udział zakończył m.in. zawodnik kadry B, Bartosz Czyż.
W klasyfikacji generalnej prowadzi nieobecny w Zakopanem Szwajcar Luca Egloff (396 pkt.), przed Niemcami Fabianem Seidlem (336 pkt.) i Justinem Nietzelem (330 pkt.). Kolejne zawody cyklu odbędą się za tydzień w słoweńskiej Planicy.