PŚ Pań Sapporo: Triumf Kramer, rekord Lundby, Rajda z najlepszym wynikiem w karierze!

Sporo emocji przyniósł sobotni konkurs Pucharu Świata kobiet na dużej skoczni Okurayama (HS-137) w japońskim Sapporo. Dość niespodziewanie ataki Maren Lundby, która ustanowiła rekord obiektu (139 metrów) odparła młoda Marita Kramer. Austriaczka wygrała tym samym pierwszy konkurs w karierze. Najlepszy wynik w historii polskich skoków kobiet w zawodach elity osiągnęła z kolei Kinga Rajda.

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdowała się zwyciężczyni kwalifikacji i dobrze prezentująca się w treningach Austriaczka Marita Kramer, która uzyskała 131 metrów. Mimo wcześniejszych udanych prób, pozycja liderki dla 18-letniej Austriaczki była sporym zaskoczeniem. Tuż za nią znajdowały się jednak mocne i utytułowane rywalki, Maren Lundby (127,0 m) i Sara Takanashi (126,0 m). Można było więc przypuszczać, że doświadczone zawodniczki w finale zaatakują miejsce na szczycie.

Jako pierwsza do walki o podium włączyła się jednak kolejna z austriackich podopiecznych trenera Rodlauera, Eva Pinkelnig, która w drugiej rundzie poszybowała 134 metry.

Riposta nadeszła ze strony Lundby – Norweżka poleciała aż 139 metrów i tym samym o cztery metry pobiła swój własny oficjalny rekord skoczni. Wtedy na górze Okurayamy została już tylko młodziutka Kramer, która poza presją, musiała sobie poradzić z obniżoną belką startową. Austriaczka w imponującym stylu wytrzymała jednak napięcie i w trudnych warunkach wietrznych poszybowała 135 metrów. Ten skok okazał się wystarczający do odniesienia pierwszego pucharowego triumfu w karierze. Ostatecznie czołową trójkę uzupełniły wspomniane Lundby i Pinkelnig, dla których było to odpowiednio 53. i 5. podium.

Z lokatą poza podium musiała się pogodzić ulubienica gospodarzy, Japonka Sara Takanashi (126,0 / 132,5 m). Czołową szóstkę uzupełniły, kompletując znakomity drużynowy wynik, kolejne Austriaczki – Daniela Iraschko-Stolz (120,0 / 131,5 m) oraz Chiara Hoelzl (123,5 / 127,5 m).

Życiowy rezultat w zawodach żeńskiej elity zanotowała reprezentantka Polski, Kinga Rajda. 19-letnia podopieczna trenera Kruczka na półmetku zajmowała 25. pozycję ze 109,5 metrową odległością. W finale uzyskała 113,5 metra i dzięki temu zdołała awansować na 21. miejsce. Jest to jednocześnie najlepszy występ polskiej zawodniczki w historii polskich skoków narciarskich. Warto dodać, że jeszcze w treningach, Rajda uzyskiwała wyniki nawet na miarę czołowej dziesiątki stawki, więc 21. lokata nie jest szczytem jej możliwości. Niestety awansu do rundy finałowej nie zdołała wywalczyć druga z biało-czerwonych, Anna Twardosz (104,5 m / 32. miejsce).

Dodajmy, że w serii finałowej za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowana została Rosjanka Irina Avvakumova.

Już po konkursie (w serii finałowej) zdyskwalifikowana za nieprzepisowy kombinezon została Rosjanka Irina Avvakumova, w związku z czym Kinga #Rajda przesunęła się na 21. miejsce 🙂#Sapporo #SkokiPolska #skokinarciarskie

— SkokiPolska.pl (@SkokiPolska) January 11, 2020

Klasyfikacje generalne

Po sobotnim konkursie w Sapporo, liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kobiet 2019/2020 pozostała Maren Lundby, która ma na swoim koncie 325 punktów. Drugie miejsce utrzymała Chiara Hoelzl (280 pkt), a na trzecie awansowała Eva Pinkelnig (209 pkt). Kinga Rajda z dorobkiem 10 punktów zajmuje 32. miejsce. W klasyfikacji Pucharu Narodów niezmiennie rządzą Austriaczki (870 pkt) przed Norweżkami (485 pkt) i Japonkami (444 pkt).

Pełna klasyfikacja PŚ Pań 2019/2020 >>>
Pełna klasyfikacja PN Pań 2019/2020 >>>

Kolejny konkurs PŚ w Sapporo już w niedzielę o godzinie 2:00 w nocy (polskiego czasu). Godzinę wcześniej odbędą się kwalifikacje.

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Pełne wyniki konkursu >>>

Bartosz Leja,
informacja własna