You are currently viewing Polacy po testach na obecność koronawirusa. Kadra w długiej podróży do Finlandii
Polscy skoczkowie na podium w Wiśle (fot. Julia Piątkowska)

Polacy po testach na obecność koronawirusa. Kadra w długiej podróży do Finlandii

Polscy skoczkowie są już w drodze do Finlandii, gdzie odbędą się kolejne konkursy Pucharu Świata. Biało-Czerwonym inaczej niż większości reprezentacjom przebiega podróż do Kraju Tysiąca Jezior. Najważniejsze jednak, że testy na obecność koronawirusa wykluczyły obecność infekcji u całej naszej kadry.

 

Większość reprezentacji zdecydowała się na podróż lotniczą, którą zorganizowała Międzynarodowa Federacja Narciarska. Wyczarterowany lot z Monachium do Finlandii wyruszył właśnie w środę i tego samego dnia większość reprezentacji, która wystartuje w Ruce będzie już na miejscu.

Polski sztab szkoleniowy zdecydował się jednak na alternatywny sposób dotarcia do kolejnej pucharowej destynacji. Ośmiogodzinna podróż samochodem do położonego w północnych Niemczech terminalu portowego Travemünde, później trzydziestogodzinna przeprawa promem do fińskiego brzegu, a później kolejne osiem godzin spędzone w busie, aby finalnie znaleźć się w Kuusamo, gdzie mieszkać będą Biało-Czerwoni. Około 46 godzin w trasie wydaje się być sporym wyzwaniem logistycznym, jednak jak zapewniali polscy szkoleniowcy, jest to przemyślana strategia. W trakcie rejsu cała drużyna będzie miała okazję nie tylko do regeneracji w komfortowych warunkach, ale także do lekkiego treningu. Nasza reprezentacja dotrze do Kuusamo w czwartkowy wieczór.

Jeszcze w poniedziałek nasi skoczkowie mieli okazję do próbnych skoków na obiekcie im. Adama Małysza. Właśnie te skoki na śniegu u progu zimy, kiedy zawodnicy poszczególnych kadr nie mają właściwie żadnych jednostek treningowych w zimowych warunkach, mogą pomóc podopiecznym trenera Michala Doležala na złapanie jeszcze lepszego czucia na rozbiegu i podczas lądowania.

Najważniejszą informacją jest jednak to, że wszystkie testy na obecność wirusa SARS-CoV-2, które przeszli skoczkowie oraz członkowie sztabu szkoleniowego, dały wynik negatywny. Tym samym Polacy w niezmienionym składzie ruszyli do Finlandii, gdzie w dniach 28-29 listopada odbędą się kolejne dwa indywidualne konkursy Pucharu Świata. Na Rukatunturi (HS-142) zaprezentują się zatem: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Kamil Stoch oraz Paweł Wąsek.

W roli lidera polskiej reprezentacji wystartuje w Finlandii Piotr Żyła, który w niedzielnym konkursie indywidualnym w Wiśle zajął piąte miejsce. Na zdecydowaną poprawę liczy Kamil Stoch, który po wygranych kwalifikacjach, w zawodach skakał zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Początkowo przyznał, że mogła się do tego przyczynić lekka niedyspozycja zdrowotna, a konkretnie migrena, z którą zmagał się w sobotę. – Nie chcę szukać usprawiedliwień ani kopać za głęboko. Teraz można gdybać, ale nie wykluczam takiego scenariusza. A może po prostu za bardzo chciałem. Kubeł zimnej wody na początku sezonu nikomu nie zaszkodził – powiedział już po niedzielnym konkursie.

 

Bartosz Leja,
źródło: informacja własna / PZN

 

Dodaj komentarz