Słoweńskiego konfliktu w Planicy ciąg dalszy. Po ostrych słowach krytyki w stronę trenera kadry Gorazda Bertoncelja, Timi Zajc został wykluczony ze startu w dalszej części mistrzostw świata w lotach w Planicy. Jak informuje słoweński portal Siol.net, zaledwie kilka godzin później podjęta została decyzja o… zakończeniu współpracy tamtejszej federacji z wspomnianym szkoleniowcem. Jego rolę na czas MŚ przejmie Robert Hrgota.
To, co dzieje się w słoweńskich skokach narciarskich w trakcie mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy jest nie do wyobrażenia. I co ciekawe, słabe wyniki skoczków to nie największe zaskoczenie, które serwują wszystkim gospodarze. Po wczorajszej krytyce, którą Timi Zajc skierował pod adresem trenera głównego Gorazda Bertoncelja, 20-latek został wykluczony ze startów w dalszej części czempionatu. Stało się tak po decyzji dyrektora sportowego ds. skoków w Słoweńskim Związku Narciarskim Ljubo Jasniča, na wniosek samego szkoleniowca.
Więcej o sytuacji z Zajcem przeczytacie TUTAJ >>>
Wydawało się, że na tym zakończy się publiczne „pranie brudów”, jednak jak się okazuje, kilka godzin po tamtej decyzji, Bertoncelj przestał pełnić funkcje trenera słoweńskiej kadry. Jak poinformował portal Siol.net, miała to być jego autonomiczna decyzja. Co prawda słabe wyniki podopiecznych 44-latka nie bronią jego dotychczasowej pozycji, jednak tak drastyczne decyzje w trakcie najważniejszej imprezy mistrzowskiej pierwszej części sezonu, dodatkowo w ekipie gospodarzy, może szokować.
Rolę tymczasowego szkoleniowca słoweńskich skoczków do końca czempionatu w Planicy będzie pełnił jeden z jego asystentów, 32-letni Robert Hrgota, który w przeszłości również był reprezentantem Słowenii. Nie oznacza to jednak powrotu Timiego Zajca do składu Słoweńców w czasie MŚ w lotach. O dalszym losie skoczka dowiemy się w przyszłym tygodniu.
– To dla mnie bardzo trudne ze względu na to, co dzieje się w Planicy na oczach wszystkich obecnych tu osób. Czasami jednak trzeba podjąć takie decyzje. Jeśli chodzi o decyzję trenera Gorazda Bertoncelja i szefa szkolenia Gorazda Pogorelčnika w sprawie Timiego Zajca, muszę powiedzieć, że zarząd Słoweńskiego Związku Narciarskiego poparł tę decyzję w oparciu o obowiązujące zasady i kodeks etyczny. Następnie zrobiliśmy kolejny krok do przodu i na prośbę trenera przyjąłem jego rezygnację. Robert Hrgota będzie osobą, która będzie trzymać słoweńską flagę w czasie konkursów w Planicy. W przyszłym tygodniu spotkamy się z radą ekspertów i komitetem ds. skoków narciarskich i wtedy zdecydujemy co dalej robić – powiedział podczas konferencji prasowej w Kranjskiej Gorze Ljubo Jasnič.
źródło: siol.net
