Aż do dzisiaj mistrzostwa świata w Oberstdorfie były jedynym zawodami w skokach narciarskich w sezonie 2020/2021, na których mieli się pojawić kibice. W związku z zagrożeniem trwającą pandemią koronawirusa, niemieccy organizatorzy zmienili jednak zdanie i poinformowali, że czempionat odbędzie się przy pustych trybunach.
Od początku zimowego sezonu 2020/2021, na żadnej ze skoczni nie pojawili się jeszcze kibice. Obostrzenia związane z pandemią wirusa SARS-CoV-2 spowodowały, że organizatorzy w porozumieniu z lokalnymi i krajowymi władzami, a także organami kontroli zakażeń, nie chcieli ryzykować zwiększonej liczby zainfekowania chorobą COVID-19. Aż do dzisiaj, jedynym komitetem organizacyjnym, który nie zrezygnował z obecności widzów na trybunach, był ten w Oberstdorfie, planujący mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, zaplanowane na przełom lutego i marca tego roku.
W godzinach popołudniowych działacze przekazali jednak smutną informację o rezygnacji z udziału publiczności w wielkim narciarskim święcie. Tym samym plan związany z obecnością 2500 fanów pod skocznią każdego dnia rywalizacji, odchodzi w zapomnienie.
"To już oficjalne! Do niedawna liczyliśmy na to, że przynajmniej zmniejszona liczba fanów narciarstwa będzie mogła oglądać zmagania na żywo na miejscu. Po intensywnych dyskusjach jako organizatorzy musieliśmy jednak zdecydować, że o przeprowadzeniu tej imprezy bez udziału publiczności ze względów bezpieczeństwa" - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie MŚ w Oberstdorfie 2021 na Facebooku.
Bartosz Leja,
źródło: Oberstdorf 2021
