Liderka PŚ nie dopuszczona do startu w Rasnovie. Mimo negatywnego wyniku testu

Ogromne rozczarowanie towarzyszyło dziś z pewnością Maricie Kramer, która jako liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie została dopuszczona do startu w konkursie w Rasnovie. Wszystko przez niepewność dotyczącą wyniku jej testu na obecność koronawirusa.

Austriaczka, która tej zimy wygrała już trzy konkursy i ani razu w sześciu konkursach w których wzięła udział nie wypadła poza czołową czwórkę, nie mogła wziąć udział w czwartkowej rywalizacji w Rasnovie. Powodem takiej decyzji był niejednoznaczny wynik testu na obecność koronawirusa, który miała wykonany jeszcze przed wyjazdem do Rumunii. W związku z tym sama zawodniczka mając w perspektywie absencję w zawodach, na własną rękę postanowiła wykonać kolejny test antygenowy, którego wynik był już negatywny. Mimo tego, jako że bilans badań nie był jednoznacznie negatywny, Kramer nie dostała pozwolenia na czwartkowy start w Rumunii, ponieważ tego testu postanowiły nie respektować lokalne władze. Zabrakło też czasu na wykonanie powtórnego badania, które definitywnie potwierdziłoby stan zdrowia 19-letniej skoczkini.

Polskim kibicom może się w tym momencie przypomnieć sytuacja Klemensa Murańki, który tuż przed startem Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie otrzymał „częściowo pozytywny” wynik testu, który jak się później okazało, był nieprawidłowy. Po naciskach ze strony Polskiego Związku Narciarskiego, a także pytań ze strony polskich władz państwowych w stronę organizatorów zmagań, całą polską drużynę dopuszczono wówczas do startu. W przypadku Marity Kramer tak się jednak nie stało.

Podopieczna trenera Haralda Rodlauera, która jeszcze do dzisiejszego poranka była liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po absencji w czwartkowym konkursie straciła żółty plastron. Przejęła go triumfatorka zmagań, 20-letnia Słowenka Nika Kriznar, która ma na swoim koncie 551 punktów. Ponadto w klasyfikacji generalnej Austriaczkę wyprzedziła jeszcze Japonka Sara Takanashi (506 pkt). Trwają jednak starania austriackiego sztabu szkoleniowego, aby Kramer (461 pkt) miała ponownie wykonany test, który w przypadku negatywnego wyniku, umożliwi jej start w piątkowych kwalifikacjach, a później konkursie.

Dodajmy, że najwyżej sklasyfikowaną austriacką zawodniczką była dziś najbardziej doświadczona w całej stawce, 37-letnia Daniela Iraschko-Stolz, która zajęła czwarte miejsce. Świetnie spisała się też powracająca po bardzo poważnym urazie Eva Pinkelnig. 32-letnia zawodniczka, która w grudniu po groźnym upadku na skoczni doznała rozerwania śledziony, zaimponowała swoją determinacją zajmując siódme miejsce. Ponadto czołową dziesiątkę zamknęła jeszcze Chiara Hölzl. Kolejny konkurs pań na normalnej skoczni HS-97 w Rasnovie już w piątek o godzinie 10:30 (kwalifikacje są zaplanowane na godz. 9:30). W sobotę skoczkinie czeka wraz ze skoczkami konkurs drużyn mieszanych będący ostatnim pucharowym akcentem przed mistrzostwami świata w Oberstdorfie.

Bartosz Leja,
źródło: ÖSV / FIS