You are currently viewing Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę
Halvor Egner Granerud z Kryształową Kulą za sezon 2020/2021 (fot. BoBo / OC Planica)

Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę

Chyba nikt przed zimowym sezonem 2020/2021, zapytany o faworyta do zdobycia Kryształowej Kuli nie wskazałby na Halvora Egnera Graneruda. Norweg był wprawdzie wymieniany w gronie skoczków, którzy mogą pozytywnie zaskoczyć w pojedynczych konkursach, jednak to, co zrobił w Pucharze Świata przeszło najśmielsze oczekiwania. 24-latek wygrywając aż jedenaście konkursów zwyciężył w klasyfikacji generalnej z ogromną przewagą nad rywalami.

 

Niełatwy finał zwieńczony Kryształem

HalvorEgnerGranerud NiznyTagil2020 fot.EvgeniyVotintcev2 300x200 - Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę
Halvor Egner Granerud (fot. Evgeniy Votintsev)

Finałowe loty w Planicy nie odzwierciedlały jednak formy norweskiego zawodnika w przekroju całego sezonu. Na słoweńskiej Letalnicy Granerud zajmował odległe lokaty (37., 18. i 16.), jednak było to pokłosie nie tylko przejścia koronawirusa, osłabienia organizmu i kilkutygodniowej przerwy w treningach. Z tyłu głowy norweski skoczek miał koszmarny upadek, który w czwartek przytrafił się jego dobremu reprezentacyjnemu koledze, Danielowi Andre Tande. Sam przyznawał w rozmowie z rodzimymi mediami, że w myślach ma zdrowia przyjaciela, a także niebezpieczeństwo związane z lotami na "mamucim" obiekcie.

Jednak to, co najważniejsze miał już w kieszeni. Już przed finałowym weekendem pewne było, że to właśnie Norweg odbierze Kryształową Kulę. Jego przewaga nad najgroźniejszymi rywalami, którymi tej zimy byli Niemiec Markus Eisenbichler i Polak Kamil Stoch, była na tyle duża, że żaden z nich nie miał w Planicy nawet matematycznych szans na doścignięcie lidera.

- To był niewiarygodny sezon, jednak tak naprawdę nie byłem pewny czy zdołam dotrzeć na jego finał do Planicy. Dlatego tym bardziej cieszę się, że już wcześniej zapewniłem sobie Kryształową Kulę. Jeszcze tydzień wcześniej było mi dość ciężko, więc uczucie posiadania Kryształowej Kuli i słuchanie w tym czasie hymnu narodowego było niesamowite - powiedział Granerud podczas konferencji prasowej po zakończeniu sezonu. - Moje skok tutaj były dość nierówne. Zdarzały się bardzo dobre, ale były też po prostu złe. W ciągu ostatnich trzech tygodni nie mogłem trenować tak często, jak bym tego potrzebował - dodał.

 

Granerud, czyli jak zostać perfekcjonistą

Puchar Swiata Zakopane 2021 konkurs indywidualny fotJuliaPiatkowska 60 Granerud 300x200 - Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę
Halvor Egner Granerud (fot. Julia Piątkowska)

Poprzedni sezon zimowy Halvor Egner Granerud zakończył na odległej 61. pozycji, a jego forma była na tyle słaba, że trener Alexander Stoeckl postawił na niego tylko podczas dwóch pucharowych weekendów. Punkty zdobył tylko raz, zajmując 23. miejsce w rumuńskim Rasnovie. Wtedy norweski skoczek postanowił skokom narciarskim podporządkować całe swoje życie. W tym pomogli mu na samym początku dwaj trenerzy, Henning Stensrud oraz Christian Meyer, którzy na co dzień zajmują się norweską kadrą skoczkiń. Mimo początkowego braku cierpliwości, Granerud postanowił zawierzyć ich metodom szkoleniowym polegającym na nauce skakania... od nowa.

Metoda polegała na rozłożeniu skoków narciarskich na czynniki pierwsze. W taki sposób skoczek, który chciał poprawić wszystko od razu, musiał skupić się na każdym elemencie techniki po kolei i powtarzać go aż do momentu, w którym wykona go prawidłowo. Na tym spędził praktycznie całą wiosnę i sezon letni. I jak się okazuje, to było kluczem do późniejszego sukcesu. Co więcej, perfekcjonizm wszedł Granerudowi w krew, o czym świadczyć miała jedna ze scen opisywanych przez norweski portal NRK.no. 24-letni zawodnik podczas zawodów Pucharu Świata w Polsce, w hotelowym holu miał nawet sto razy powtarzać jedną czynność. Norweg stawał na charakterystycznej "deskorolce", którą skoczkowie używają do trenowania wybicia "na sucho", i dziesiątki razy przejeżdżał nim nie zważając na hotelowych gości, całość kończąc oczywiście imitacją odbicia.

- Halvor ma w sobie dużo pokory. Sposób, w jakim skacze na nartach, już kolejnego dnia może się mu wydawać niewystarczająco dobry. Nigdy się nie poddaje i cały czas nie jest w pełni usatysfakcjonowany tym, co potrafi - przyznaje trener Stoeckl, który czuwał nad sportowym rozwojem swojego podopiecznego podczas zgrupowań norweskiej kadry i zawodów Pucharu Świata. Sam Granerud również dodaje: - Jeśli wszystko ma być wykonane prawidłowo, najpierw trzeba nad tym dobrze popracować. Nawet jeśli wszystko idzie dobrze, stałem się wobec siebie surowy.

 

Zima pełna zwrotów akcji

Halvor Egner Granerud Zakopane2021 fotJuliaPiatkowskawinner 300x200 - Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę
Halvor Egner Granerud (fot. Julia Piątkowska)

Perfekcjonizm norweskiego skoczka zaczął przynosić efekty już podczas pierwszych zimowych zmagań. W Wiśle oraz w pierwszym konkursie w Ruce, Halvor Egner Granerud plasował się tuż za podium i wtedy wydawało się, że może to być sezon dwukrotnego triumfatora, Markusa Eisenbichlera. Wtedy jednak w skokowej układance tego pierwszego wszystko wskoczyło na właściwe miejsce. 24-latek wygrał pięć kolejnych pucharowych konkursów (w Ruce, Niżnym Tagile i Engelbergu), w międzyczasie zgarniając jeszcze srebrny medal Mistrzostw Świata w lotach w Planicy.

Później nadszedł czas Turnieju Czterech Skoczni i zawahanie się formy dominatora. Granerud ukończył niemiecko-austriackie tournee na czwartym miejscu. Już kilka dni później w Titisee-Neustadt powrócił jednak na najwyższy stopień podium. Po lekkim kryzysie na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi, z którą wyraźnie się nie zaprzyjaźnił, do seryjnego wygrywania wrócił w Willingen i Klingenthal, gdzie zgarnął kolejne cztery zwycięstwa. Do tego dorzucił triumf-przełamanie w Zakopanem. Dorzuciłby też zwycięstwo w ostatnim konkursie przed najważniejszą imprezą sezonu, jednak z wywalczonego pierwszego miejsca zepchnęła go... dyskwalifikacja za nieprzepisowy kombinezon.

Jak się okazało, był to pechowy zwiastun kolejnych feralnych wydarzeń, o których Norweg z pewnością chciałby zapomnieć. Na Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie, Halvor Egner Granerud udał się w roli wielkiego faworyta. I kiedy po imponujących treningowych skokach wszyscy zgodnie twierdzili, że jest murowanym faworytem do złota, na normalnej skoczni wylądował, tak jak w Turnieju Czterech Skoczni - tuż za podium. Wówczas wydawało się, że czas na wielki rewanż nadejdzie na dużej skoczni, jednak szyki lidera Pucharu Świata pokrzyżował... koronawirus. Zakażenie chorobą COVID-19 pozbawiło Norwega szansy na kolejne starty w czempionacie i sprawiło, że myśli o indywidualnym medalu tej imprezy będzie musiał odłożyć na przyszłość. Co więcej, wirus SARS-CoV-2 osłabił Norwega, który sporą część kwarantanny musiał przetrwać w Niemczech samotnie.

HalvorEgnerGranerud PucharSwiata NiznyTagil2020 fot.EvgeniyVotintsev 300x200 - Perfekcjonista Granerud, czyli jak z narciarskiego niebytu polecieć po Kryształową Kulę
Halvor Egner Granerud (fot. Evgeniy Votintsev)

W trakcie pobytu Graneruda na kwarantannie, a także tuż po niej, nie było jeszcze pewne czy Norweg w ogóle weźmie udział w kolejnych zawodach Pucharu Świata. Podopieczny trenera Stoeckla mógł sobie pozwolić na "luksus absencji", ponieważ już wcześniej w związku z odwołaniem turnieju Raw Air i tylko jednym dodatkowym konkursem w Planicy, wiadome było, że Kryształową Kulę ma w kieszeni. Jedenaście zwycięstw, trzynaście podiów i 1544 pucharowe punkty zapewniały mu na tyle wysoką przewagę nad rywalami, że żaden z nich nie miał nawet matematycznych szans na doścignięcie posiadacza żółtego plastronu.

Ostatecznie po obiecujących treningach w Trondheim, Halvor Egner Granerud przybył do Planicy, aby powalczyć w finałowych lotach na słynnej Letalnicy. I mimo, że swoimi skokami nie zachwycał, to dla niego, najważniejszym punktem całego weekendu było wzniesienie w górę upragnionej Kryształowej Kuli. I właśnie to trofeum było dla niego od początku sezonu celem, który sobie wyznaczył. Norweg jeszcze w styczniu w Zakopanem zapytany przez nas, czy faktycznie planem jest dla niego zdobycie kryształu, nie zamierzał owijać w bawełnę, odważnie to potwierdzając. Co ciekawe, mimo wielkich narciarskich tradycji w Norwegii, Granerud jest dopiero czwartym reprezentantem swojego kraju, który tego dokonał. W ponad czterdziestoletniej historii męskiego Pucharu Świata po "norweskie" zwycięstwo w klasyfikacji generalnej sięgali do tej pory tylko Vegard Opaas (w sezonie 1986/1987), Espen Bredesen (1993/1994) oraz Anders Bardal (2011/2012).

Czy perfekcjonizm nowego norweskiego bohatera pozwoli mu utrzymać wielką formę w kolejnym sezonie? I czy Granerud zostanie pierwszym skoczkiem od czasów Janne Ahonena, który wywalczy drugą Kryształową Kulę z rzędu? Na odpowiedzi przyjdzie nam jeszcze poczekać, tymczasem proponujemy zerknąć, jak wyglądała zima w wykonaniu reprezentanta kraju Wikingów.

 

Wszystkie konkursy Halvora Egnera Graneruda w Pucharze Świata 2020/2021:

 data miejsce skocznia lokata skoki
22.11.2020 Wisła (Polska) HS-134 4. 131,5 m / 130,0 m
28.11.2020 Ruka (Finlandia) HS-142 4. 135,0 m / 142,0 m
29.11.2020 Ruka (Finlandia) HS-142 1. 137,0 m / 142,0 m
05.12.2020 Niżny Tagił (Rosja) HS-134 1. 132,5 m / 132,0 m
06.12.2020 Niżny Tagił (Rosja) HS-134 1. 135,5 m / 124,5 m
19.12.2020 Engelberg (Szwajcaria) HS-140 1. 133,5 m / 138,0 m
20.12.2020 Engelberg (Szwajcaria) HS-140 1. 141,5 m / 135,5 m
29.12.2020 Oberstdorf (Niemcy) HS-137 4. 122,0 m / 131,0 m
01.01.2021 Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) HS-142 2. 137,0 m / 136,0 m
03.01.2021 Innsbruuck (Austria) HS-130 15. 116,5 m / 127,5 m
06.01.2021 Bischofshofen (Austria) HS-142 12. 133,0 m / 134,0 m
09.01.2021 Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142 2. 137,5 m / 138,5 m
10.01.2021 Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142 1. 140,0 m / 138,0 m
17.01.2021 Zakopane (Polska) HS-140 23. 131,0 m / 127,5 m
24.01.2021 Lahti (Finlandia) HS-130 4. 132,5 m / 137,5 m *
30.01.2021 Willingen (Niemcy) HS-147 1. 147,5 m / 145,5 m
31.01.2021 Willingen (Niemcy) HS-147 1. 149,0 m
06.02.2021 Klingenthal (Niemcy) HS-140 1. 140,5 m / 141,5 m
07.02.2021 Klingenthal (Niemcy) HS-140 1. 136,0 m / 140,5 m
13.02.2021 Zakopane (Polska) HS-140 7. 139,0 m / 129,0 m
14.02.2021 Zakopane (Polska) HS-140 1. 132,0 m / 133,0 m
19.02.2021 Rasnov (Rumunia) HS-97 29. 94,0 m / 96,5 m **
25.03.2021 Planica (Słowenia) HS-240 37. 199,5 m
26.03.2021 Planica (Słowenia) HS-240 18. 221,5 m
28.03.2021 Planica (Słowenia) HS-240 16. 239,0 m / 204,0 m

* skok zakończony upadkiem
** dyskwalifikacja

 

Bartosz Leja,
źródło: NKR.no / informacja własna

 

Dodaj komentarz