Po wiosennej przerwie, polscy skoczkowie w końcu powrócili na skocznię, aby jak najlepiej przygotować się do zbliżających się zawodów Letniego Grand Prix w Wiśle i całego sezonu olimpijskiego 2021/2022. Podczas zgrupowania w Szczyrku skoków nie oddał jedynie Kamil Stoch, który wraca do sił po zabiegu.
Polscy skoczkowie od marca trenowali jedynie na siłowni, aby jak najlepiej przygotować bazę fizyczną do sezonu. Wraz ze zbliżającym się Letnim Grand Prix, w drugiej połowie maja wrócili już na skocznię. Już w zeszłym tygodniu Biało- Czerwoni mieli okazję oddać swoje pierwsze próby w celu sprawdzenia odłożonego zimą sprzętu.
Zawodnicy najpierw przetestowali swoją aktualną dyspozycję na skoczni HS-75 w Szczyrku, a potem przenieśli się na położony tuż obok obiekt Skalite HS-104. - Mogło się im wydawać, że jest dziwnie, bo mocno wiało z tyłu. Warunki były trudne, ale powoli muszą łapać czucie. Wydaje mi się, że wszystko było w porządku. To było tylko jednorazowe wyjście na skocznię, by sprawdzić sprzęt, a właściwe zajęcia na obiektach w Szczyrku zaplanowane są na kolejny tydzień - tak jeszcze tydzień temu informował dyrektor sportowy PZN, Adam Małysz, w rozmowie z Tomaszem Kalembą z Onet Sport.
W poniedziałek Polacy zaczęli docelowe zgrupowanie na kompleksie skoczni Skalite w Szczyrku. Zarówno skoczkowie jak i skoczkinie, w pełni sił i mobilizacji przygotowują się tam, aby w optymalnej formie wskoczyć w olimpijski sezon 2021/2022. Już teraz nie brakuje pozytywnych opinii o przygotowaniach zgoła innych, niż te zeszłoroczne, prowadzone w restrykcyjnej, pandemicznej rzeczywistości. - Generalnie było całkiem okej, na pewno zacząłem z wyższego poziomu niż rok temu - przyznał nam Jakub Wolny.
Większość Biało-Czerwonych była wyraźnie zadowolona z powrotu na skocznię po dwumiesięcznej przerwie, czemu dali wyraz choćby w mediach społecznościowych. Jako jedyny swoich pierwszych prób na igelicie nie oddał Kamil Stoch, który obecnie przechodzi rehabilitację. Przypomnijmy, że w połowie maja, jeden z liderów polskiej kadry, przeszedł zabieg usunięcia narośli kostnej w okolicy prawej kostki, po którym musiał odpocząć od treningów. Teraz "Rakieta z Zębu" wraca do pełni sił na sali gimnastycznej i siłowni, jednak mimo, że nie może jeszcze skakać odwiedził swoich kolegów podczas zgrupowania w Szczyrku. "To jeszcze nie zawody, a kibice już na skoczni" - skomentował obecność reprezentacyjnego kolegi rozbawiony Dawid Kubacki.
Nasi reprezentanci zakończyli pierwsze pełne wiosenno-letnie zgrupowanie w środę. Już dzisiaj, cała kadra udała się do Warszawy, gdzie zawodnicy oraz sztab szkoleniowy, zostali poddani szczepieniu przeciwko chorobie COVID-19. Biało-Czerwoni przyjęli jedną dawkę szczepionki Johnson & Johnson.
Przypomnijmy, że najbliższe zawody czekają ich w dniach 16-18 lipca, podczas inauguracji Letniego Grand Prix w Wiśle. Na skoczni im. Adama Małysza (HS-134) zaplanowano po dwa konkursy dla mężczyzn i kobiet. Warto wspomnieć, że kibice prawdopodobnie będą mogli zobaczyć zmagania na Malince na żywo, ponieważ na ten moment trybuny mogą być wypełnione w 50 procentach. Kolejne rządowe decyzje będą jednak w dużej mierze zależne od bieżącej sytuacji pandemicznej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Emilia Kryzel, Bartosz Leja,
źródło: Onet Sport / Instagram / informacja własna
![Read more about the article PŚ Lake Placid: Czas na niedzielne zawody. Kto pożegna Stany Zjednoczone zwycięstwem? [LIVE]](https://skokipolska.pl/wp-content/uploads/2023/02/LakePlacid_MackenzieIntervale_fotLakePlacidLegacySitesORDA.org8_-300x200.jpg)
