Bardzo smutne wieści docierają ze Słowenii. W niedzielę w wypadku drogowym zginął tam były skoczek narciarski, Uroš Peterka, prywatnie młodszy brat Primoža. 40-latek w swojej karierze nie zdołał zadebiutować w zawodach Pucharu Świata, jednak dwukrotnie meldował się na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego.
Jak donosi słoweński portal ekipa.svet24.si, do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, na trasie Vransko – Trojane. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że 26-letni kierowca pojazdu ciężarowego zjechał na przeciwległy pas jezdni, co miało spowodować zderzenie się z nadjeżdżającym motocyklem. Tym poruszał się właśnie Uroš Peterka. Obrażenia 40-latka okazały się niestety zbyt poważne i zmarł on podczas transportu do szpitala. Pasażerem jednośladu był jeszcze 10-letni chłopiec, jednak on szczęśliwie nie doznał groźnych obrażeń.
Młodszy z braci Peterka był bardzo dobrze zapowiadającym się juniorem, a swój talent prezentował już jako młody chłopiec. W 1992 roku wygrał zawody FIS Schüler Grand Prix w niemieckim Garmisch-Partenkirchen, nazywane też nieoficjalnymi mistrzostwami świata dzieci. Sukces ten powtórzył też rok i dwa lata później. Debiut w zawodach Pucharu Kontynentalnego zanotował 12 stycznia 1997 roku w Planicy, zajmując odległe 52. miejsce. W Pucharze Świata co prawda nigdy nie zadebiutował, jednak w "drugoligowych" zmaganiach dwukrotnie zdołał wskoczyć na podium. W styczniu 2002 roku był drugi w amerykańskim Westby, a niecały miesiąc później zajął trzecie miejsce we włoskim Gallio.
Kilkukrotnie wystartował też w trzecioligowych zawodach FIS Cup, a po oficjalnym zakończeniu kariery, czterokrotnie wziął jeszcze udział w konkursach mistrzostw świata weteranów, rozgrywanych w Villach, Rasnovie, Planicy i Szczyrku. Z tych imprez przywiózł trzy złote medale. Ostatni start zanotował właśnie w Polsce, na kompleksie skoczni Skalite, 29 września 2018 roku.
źródło: ekipa.svet24.si / wyniki-skoki.hostingasp.pl
