You are currently viewing Maren Lundby wystartuje w niektórych konkursach Pucharu Świata? Loty narciarskie motywacją Norweżki
Maren Lundby (fot. GEPA Pictures / Christian Walgram)

Maren Lundby wystartuje w niektórych konkursach Pucharu Świata? Loty narciarskie motywacją Norweżki

Niedawno świat skoków narciarskich obiegła informacja o decyzji Maren Lundby, która stwierdziła, że ze względy na problemy z wagą nie wystartuje w sezonie olimpijskim. Po wyznaniu, któremu towarzyszyły łzy, Norweżka najwyraźniej nieco ochłonęła i przemyślała całą sprawę. – Głupotą byłoby całkowite zamknięcie drzwi do startów, jeśli ciało nagle zaczęłoby dobrze reagować – stwierdziła.

 

Jak się okazuje, problem z wagą nie był dla Maren Lundby sytuacją nową, ponieważ jak sama przyznała, po sezonie zdarzało jej się przytyć. Nadprogramowych kilogramów nigdy nie było jednak tak dużo. Norweżka twierdzi, że był to proces stopniowy. – Ciało zareagowało zupełnie inaczej niż wcześniej. Nie rozumiałam, dlaczego przytyłem. Od marca prowadzę na ten temat rozmowy z ekspertami. Zostałam poddana obserwacji medycznej i wykonałam badania, aby wykluczyć różne kwestie – przyznała. Nadmierne przybieranie na wadze potwierdziło jednak, że rzeczy nie mają się tak, jak kiedyś.

Gdy Lundby zdała sobie sprawę, że sezon zbliża się dużymi krokami, postanowiła w jednym z telewizyjnych wywiadów poinformować o swojej sytuacji. Nie ukrywała jednocześnie, że przekazanie swojego postanowienia było dla niej trudne, a rozmowa kosztowała ją sporo łez. – Przykro mi, że sezon mija beze mnie, ponieważ nadal chcę być skoczkinią – mówiła, ucinając jednocześnie spekulacje w kwestii jej sportowej przyszłości.

Pomimo ogłoszenia decyzji o absencji na igrzyskach w Pekinie, obrończyni tytułu olimpijskiego z 2018 roku przyznała ostatnio, że drzwi do udziału w niektórych konkursach Pucharu Świata zostawia lekko uchylone. Ewentualne zimowe starty w międzynarodowych zawodach w sezonie 2021/2022 zamierza jednak potraktować wyłącznie jako trening pod kątem kolejnych lat. Lundby nie ukrywa, że jej marzeniem, a zarazem motywacją do kontynuowania kariery jest przede wszystkim możliwość wystąpienia w konkursie lotów narciarskich. – Głupotą byłoby całkowite zamknięcie drzwi do startów, jeśli ciało nagle zaczęłoby dobrze reagować. To będzie inna zima. Ja będę w tym czasie pracować i się uczyć. Trudno się poddać, jeśli loty pojawiłyby się w programie w kolejnych latach – podkreśliła.

Jak wiemy, trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli wystąpiła ostatnio w norweskim odpowiedniku Tańca z Gwiazdami („Skal vi danse”), który w nietypowy sposób miał pomóc w uratowaniu sezonu olimpijskiego. Tak się niestety nie stało. Na decyzji o wycofaniu się z telewizyjnego show zaważyło przeciążenie stóp, które wiązało się ze stresem i tańcem na samych palcach. – Poczułam, że zaczynam odczuwać ból w nogach. W lewej nodze nadal go czuję. Chodzę o kulach. Prawdopodobnie minie kilka tygodni, zanim stopniowo powrócę do normalnej aktywności – kwituje.

Pomimo aktualnej niedyspozycji, sama Maren Lundby zapewnia jednak, że powrót do optymalnej wagi, bez przeciążania organizmu szkodliwymi dla zdrowia rozwiązaniami, jest dla niej priorytetem. Kolejnym krokiem będą zapewne pucharowe konkursy mające stanowić testy formy. Biorąc pod uwagę zaskakujące decyzje norweskiej zawodniczki, można odnieść wrażenie, że nawet start w igrzyskach olimpijskich w Pekinie nie jest jeszcze całkowicie przekreślony.

 

Ewa Skrzypiec,
źródło: Dagbladet.no

 

Dodaj komentarz