FIS Cup Pań Falun: Pewny triumf Avvakumovej i rosyjskie podium na początek zimy

Rosyjskie skoczkinie zgodnie z oczekiwaniami zdominowały konkurs FIS Cup w szwedzkim Falun, który otworzył zimowy sezon 2021/2022. Na normalnej skoczni Lugnet (K-90 / HS-100) pewnie triumfowała Irina Avvakumova, a na podium towarzyszyły jej rodaczki – Irma Makhinia i Aleksandra Kustova.

Jeszcze podczas rund poprzedzających konkursowe zmagania, brylowała Sofia Tikhonova, która oddała dwa najlepsze skoki na odległość 82 i 85,5 metra. Zarówno podczas treningu, jak i serii próbnej, w czołowej trójce towarzyszyły jej Irina Avvakumova (80,5 i 86,0 m) oraz korzystająca z dłuższego rozbiegu Frida Westman (88,0 i 85,0 m).

Już w trakcie konkursu, złudzeń rywalkom nie pozostawiła najbardziej doświadczona w całej stawce Irina Avvakumova, która była zresztą główną faworytką zawodów. 30-letnia Rosjanka w pierwszej serii korzystając z obniżonej, 23. belki startowej, skoczyła 89,5 metra. Druga w stawce Irma Makhinia lądowała na 89. metrze, jednak ona startowała z 25. platformy najazdowej i nie mogła liczyć na 7,4 punktu bonifikaty. Stąd jej prawie 12 punktowa strata do liderki. Najlepszą trójkę na półmetku rywalizacji uzupełniała jedna z dwóch reprezentantek gospodarzy, Frida Westman, która także doleciała do 89. metra.

W serii finałowej kropkę nad i postawiła Avvakumova. Reprezentantka Sbornej jako jedyna przekroczyła punkt konstrukcyjny obiektu, poszybowała 94 metry, i bardzo pewnie zanotowała swoje pierwsze zwycięstwo i drugie podium w zawodach FIS Cup w karierze. Tym samym 30-latka ma już na swoim koncie triumfy w zawodach pierwszej, drugiej i trzeciej „narciarskiej ligi”. Drugie miejsce zajmowane na półmetku zmagań utrzymała jej 19-letnia koleżanka z kadry, Irma Makhinia, która w drugiej próbie uzyskała 87,5 metra. Ostatecznie do Avvakumovej straciła sporo, bo aż 23,5 punktu, jednak mogła się cieszyć z drugiego „trzecioligowego” podium w sportowym dorobku. O pełne rosyjskie podium postarała się także 23-letnia Aleksandra Kustova, która po pierwszej rundzie zajmowała czwartą pozycję z 86,5 metrową odległością. W finale okazała się minimalnie lepsza od wyprzedzającej jej Szwedki i skokiem na 85,5 metra zapewniła sobie awans na trzecie miejsce. Także w jej przypadku jest to drugie podium FIS Cup w karierze.

Frida Westman, która także uzyskała 85,5 metra, miała jednak minimalnie niższe noty i minimalnie mniej punktów dodanych za słabszy wiatr w plecy. To złożyło się ostatecznie na 0,6 punktu straty do podium. Dopiero na piątej pozycji wylądowała brylująca w treningach Sofia Tikhonova (84,5 / 87,0 m), a czołową szóstkę uzupełniła kolejna podopieczna trenera Romana Kerova, Anna Shpyneva (86,0 / 85,0 m).

Na starcie nie pojawiła się najwyżej sklasyfikowana w trzecioligowym cyklu Rosjanka, Mariia Iakovleva, która była zgłoszona do rywalizacji. Polki w Szwecji w ogóle nie startują.

Po sobotnim konkursie w Falun, w czołowej trójce klasyfikacji generalnej FIS Cup 2021/2022 nie zaszły żadne zmiany. Znajdują się w niej skoczkinie nieobecne w Szwecji. Prowadzą wspólnie Austriaczka Julia Muehlbacher i Chinka Qingyue Peng (po 373 pkt), przed kolejną zawodniczką Państwa Środka, Bing Dong (305 pkt). Najwyżej sklasyfikowaną Polką jest niezmiennie Kamila Karpiel (44 pkt / 67. miejsce).

Pełna klasyfikacja generalna >>>

Kolejny konkurs na skoczni Lugnet (HS-100) odbędzie się już jutro.

Wyniki konkursu:

Pełne wyniki konkursu >>>

Bartosz Leja,
informacja własna