You are currently viewing Humor za progiem #2: Spóźniony Geiger, przełamanie Stocha i zdyskwalifikowany Prevc
Kamil Stoch (fot. Julia Piątkowska)

Humor za progiem #2: Spóźniony Geiger, przełamanie Stocha i zdyskwalifikowany Prevc

Puchar Świata w niemieckim Klingenthal już za nami. O ile sobotnie zmagania przebiegły stosunkowo bez nerwów, tak po niedzielnym konkursie już spokojnie nie było… Szybki przegląd Humoru za progiem z Vogtland Areny!

 

W pierwszym konkursie indywidualnym w Klingenthal Kamil Stoch nareszcie przełamał swoją gorszą passę. Czyżby czuł zbliżające się najważniejsze imprezy sezonu?

 

Zawody w Klingenthal okazały się przełomowe nie tylko dla Kamila Stocha. Szóste miejsce Andreasa Wellingera w pucharowych zawodach, to najlepszy rezultat aktualnego mistrza olimpijskiego ze skoczni normalnej od… 25 listopada 2018 roku.

 

Sobotni konkurs na Vogtland Arenie został rozegrany w stosunkowo sprawiedliwych i równych warunkach. Z kolei w niedzielnym, to warunki odegrały pierwsze skrzypce.

 

Niejednoznaczny wynik testu na obecność koronawirusa u trenera norweskich skoczków Alexandra Stoeckla spowodował, że przed niedzielnym konkursem indywidualnym udał się na izolację. Czy aby na pewno…?

 

Zawody w Klingenthal przerwały złą passę Halvora Egnera Graneruda, który podczas trzech ostatnich konkursów – w Ruce i Zakopanem – nie zdobył pucharowych punktów. Zdobywca Kryształowej Kuli z poprzedniego sezonu na Vogtland Arenie w końcu miał okazję do oddania dwóch skoków w jednym konkursie.

Granerud - Humor za progiem #2: Spóźniony Geiger, przełamanie Stocha i zdyskwalifikowany Prevc

 

Podczas gdy czwórka Biało-Czerwonych – Dawid Kubacki, Andrzej Stękał, Jakub Wolny i Klemens Murańka spokojnie trenowali w Ramsau, Piotr Żyła startował w zawodach w Klingenthal. Czyżby myślami jednak był ze swoimi kolegami z kadry?

 

Niedzielny konkurs był istną dominacją Norwegów. W czołowej szóstce znalazło się aż pięciu podopiecznych Alexandra Stoeckla, którzy usytuowali się tuż za… Ryoyu Kobayashim, który „wykosił” konkurencję.

 

W niedzielnym konkursie lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Karl Geiger po pierwszej serii dość nieoczekiwanie zajmował dopiero 29. pozycję. W związku z tym stosunkowo szybko musiał wrócić na górę skoczni. Niemal identyczna sytuacja przydarzyła się przed rokiem Kamilowi Stochowi w Titisee-Neustadt.

 

Mimo już drugiej dyskwalifikacji Domena Prevca tej zimy i braku pucharowych punktów w tym sezonie, humor zdaje się nie opuszczać Słoweńca.

 

zebrała Anna Fergisz,
źródło: Twitter, Instagram

 

Ten post ma jeden komentarz

  1. Kamil

    Świetny artykuł! Pomysł na zebranie memów w jednym miejscu – w punkt.
    Dobra robota! 😉

Dodaj komentarz