You are currently viewing Ogromny pech Dominika Petera. Kontuzja tuż przed Turniejem Czterech Skoczni
Dominik Peter (fot. Julia Piątkowska)

Ogromny pech Dominika Petera. Kontuzja tuż przed Turniejem Czterech Skoczni

Kolejny zawodnik, który mógł wiązać z Turniejem Czterech Skoczni nadzieje na życiowe rezultaty, wykruszył się ze stawki jeszcze przed startem prestiżowej imprezy. Absencja Dominika Petera będzie spowodowana kontuzją kolana, której Szwajcar nabawił się podczas treningu w Oberstdorfie.

 

W rozegranych dotąd zimowych konkursach Pucharu Świata, Dominik Peter czterokrotnie meldował się w finałowej trzydziestce, notując tym samym najlepszy start sezonu w dotychczasowej karierze. 20-letni reprezentant Kraju Helwetów, który jeszcze poprzedniej zimy wywalczył brązowy medal mistrzostw świata juniorów, zaczął bardzo obiecująco radzić sobie także w seniorskiej rywalizacji, stąd jego nadzieje przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni mogły być całkiem spore. Dotychczas młodszy kolega Simona Ammanna wystartował w dwóch odsłonach niemiecko-austriackiego tournee, meldując się na 57. i 54. miejscu. 36. pozycja w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zaostrzała jednak apetyt.

Niestety Peter obejrzy zawody 70. TCS wyłącznie w roli kibica. Wszystko przez kontuzję prawego kolana, które podopieczny trenera Ronny’ego Hornschuha nabawił się… na arenie pierwszego konkursu imprezy, czyli Schattenbergschanze w niemieckim Oberstdorfie. Konsekwencją niefortunnej próby jest pęknięcie łąkotki wewnętrznej stawu kolanowego, zdiagnozowane przez lekarzy podczas badań w Klinice Hirslanden w Zurychu. Uraz ten pozbawia Szwajcara szansy na skoki w najbliższych dniach. Póki co nie oznacza to jednak długotrwałych konsekwencji i prawdopodobnie Dominik Peter wróci do pełni sprawności za kilkanaście dni. W tym czasie uraz powinien się samoczynnie zagoić.

Dodajmy, że jednym z kandydatów do zagrożenia faworytom podczas Turnieju Czterech Skoczni będzie rodak Petera, Killian Peier, który ostatnio dwukrotnie zajmował czwarte miejsce w zawodach Pucharu Świata w Englbergu.

 

Bartosz Leja,
źródło: swiss-ski.ch

 

Dodaj komentarz