You are currently viewing Manuel Fettner kończył skok na jednej narcie! Austriak powtórzył niesamowity wyczyn
Manuel Fettner tuż po zakończeniu skoku na jednej narcie (fot. Julia Piątkowska)

Manuel Fettner kończył skok na jednej narcie! Austriak powtórzył niesamowity wyczyn

To nie pierwszy raz kiedy Manuel Fettner musiał poradzić sobie z trudną sytuacją w trakcie lądowania. Podczas dzisiejszych kwalifikacji Austriak powtórzył ekwilibrystyczny wyczyn z Mistrzostw Świata z Predazzo w 2013 roku. Doświadczony Austriak dojechał do szpaleru choinek na jednej narcie, po tym jak druga wypięła się tuż po wylądowaniu. Dzięki temu nie zanotował upadku, który kosztowałby go wiele punktów przy sędziowskich ocenach za styl.

 

Dzisiaj po raz trzeci z rzędu w 70. Turnieju Czterech Skoczni wygrał niepokonany Ryoyu Kobayashi. Jednak nie tylko Japończyk zasługuję na uwagę. Podczas kwalifikacji przed trzecim konkursem imprezy rozgrywanym w Bischofshofen, Manuel Fettner musiał poradzić sobie z niecodzienną sytuacją. Austriak poszybował 124,5 metra, jednak tuż po wylądowaniu zepsuło mu się wiązanie, po czym jego prawa narta się wypięła. 36-latek jednak utrzymał równowagę i dojechał bez szwanku do tzw. linii upadku, za którą sam upadek nie jest już karany obniżonymi notami. Dopiero za nią skoczek w kontrolowany sposób się przewrócił. Dzięki zachowaniu chłodnej głowy Fettner uplasował się na 31. miejscu, co po pozwoliło mu na występ w konkursie. W samych zawodach po swoich skokach na 137 oraz 132,5 metra zajął nawet piąte miejsce, co było jego najlepszym występem w tegorocznym sezonie.

Co ciekawe, to już drugi raz kiedy Manuel Fettner przejechał strefę ocenianą na jednej narcie. Podobna sytuacja miała miejsce w 2013 roku podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Val di Fiemme, kiedy podczas konkursu drużynowego razem z Wolfgangiem Loitzlem, Thomasem Morgensternem oraz Gregorem Schlierenzauerem sięgnął po złoto. Do samego końca austriackie zwycięstwo wisiało jednak na włosku. Fettnerowi podczas lądowania również wypięła się narta, jednak ten zdołał utrzymać równowagę i przewrócił się dopiero w miejscu, gdzie nie musiał obawiać się skarcenia przez sędziów. Dzięki temu przyczynił się znacząco do ostatecznego sukcesu, a ówczesny trener Austriaków Alexander Pointner w geście uznania dla umiejętności podopiecznego zdjąć czapkę i się przed nim ukłonił.

Dzisiejszy wyczyn w Bischofshofen skomentował także aktualny szkoleniowiec reprezentacji, Andreas Widhoelzl. – Zrobił to w swoim stylu. Powinien dostać za to same noty po 20 punktów mówił z przymrużeniem oka w rozmowie z austriacką telewizją ORF. Manuel Fettner za swoją dzisiejszą próbę dostał noty 16 i 16,5 punktowe. Warto wspomnieć, że za pierwszym razem, gdy dojechał na jednej narcie otrzymał od 17 do 18,5 punktu. Gdyby jednak upadł, musiałby się liczyć z ponad 20 punktową stratą punktową. Dodajmy, że prawa narta skoczka, która się wypięła, poszybowała jak pocisk w stronę band reklamowych i rozbijając się tam, na szczęście tam zakończyła swój lot. W przeciwnym razie mogłaby wyrządzić komuś sporą krzywdę.

 

Emilia Kryzel,
źródło: informacja własna / Alpinsport.news

 

Dodaj komentarz