You are currently viewing Daniel Huber po premierowym zwycięstwie w PŚ: „To jeden z najlepszych dni w moim całym życiu”
Daniel Huber (fot. Julia Piątkowska)

Daniel Huber po premierowym zwycięstwie w PŚ: „To jeden z najlepszych dni w moim całym życiu”

Daniel Huber po raz pierwszy w tym sezonie wskoczył na pucharowe podium. 29-letni Austriak zaliczył życiowy występ na skoczni im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen gdzie po skokach na 136,5 i 137 metrów sięgnął po premierowe zwycięstwo w zawodach najwyższej rangi. – Naprawdę nie wiem co powiedzieć, nie mogę jeszcze tego zrozumieć – mówił Huber tuż po swoim pierwszym triumfie.

 

Wielkie emocje Daniela Hubera tuż po zwycięstwie: „Nie mogę tego jeszcze zrozumieć”

Daniel Huber sezon olimpijski zaczął od świetnego występu w kwalifikacjach w Niżnym Tagile, gdzie zajął 3. miejsce. Austriak miał później jednak problem, aby przełożyć dobre skoki z treningów i kwalifikacji na dwie solidne próby w zawodach. 29-latek z Seekirchen od drugiego konkursu w szwajcarskim Engelbergu zaczął stabilizować swoją formę. W Turnieju Czterech Skoczni prezentował się z bardzo dobrej strony zajmując kolejno 8., 16. oraz 13. miejsce. Finałowy konkurs 70. edycji prestiżowej imprezy okazał się być dla Hubera najlepszym konkursem w całej dotychczasowej karierze. Dwukrotny drużynowy wicemistrz świata sięgnął po premierowe zwycięstwo w zawodach najwyżej rangi, a w całym tourneé zajął 9. lokatę. – To jeden z najlepszych dni w całym moim życiu – mówił tuż po zwycięstwie w Bischofschofen.

Mimo tego, że Huber nad drugim Granerudem miał 4,4 punktu przewagi to zdradził, że zmagał się z pewnymi trudnościami. Reprezentant klubu z Seekirchen ujawnił, że przez kilka ostatnich tygodni bardzo się męczył i często w siebie wątpił. Przeciwności losu i gorsze chwile jakie przeżywał Huber nie przeszkodziły mu jednak w ustabilizowaniu swojej formy, co ostatecznie pozwoliło na sięgnięcie po pierwsze w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. – Ostatnie tygodnie nie były łatwe, mimo to wiedziałem, że mogę być pośród najlepszych. Czasami w siebie wątpiłem. Na ten sukces złożyło się wiele lat ciężkiej pracy, a dzisiejszy dzień był niesamowity. Za tym zwycięstwem stoi tak wielu ludzi… Stawałem się coraz bardziej pewny siebie, ale nie nigdy nie możesz się spodziewać takiego rezultatu. Mimo to czułem, że stać mnie na zwycięstwo i mam to gdzieś w sobie. To niesamowite, że mogłem wygrać pierwszy konkurs Pucharu Świata u siebie, na domowym obiekcie. Towarzyszy mi wiele emocji i naprawdę nie wiem co powiedzieć, nie mogę jeszcze tego zrozumieć – zdradził wzruszony skoczek.

 

Podwójne mistrzostwo Austrii lekiem na stres?

Huber nie mógł uwierzyć w to, że udało mu się wygrać. Zawodnik nie krył łez wzruszenia, a później cieszył się i celebrował życiowe osiągnięcie z kadrowymi kolegami. 29-latek zdradził jednak, że przed skokiem w drugiej serii zawodów bardzo się stresował, ale starał się odgonić od siebie negatywne myśli. W zwycięstwie w Bischofshofen miało mu pomóc podwójne mistrzostwo kraju jakie zdobył w 2021 roku… – Czułem się tak dobrze i minęło już bardzo dużo czasu, odkąd tak jasno przedstawiłem swoją koncepcję, moje uczucia i to jak chcę skakać. Po prostu chciałem się tym cieszyć. Byłem trochę zdenerwowany przed ostatnim skokiem, ale wspomnienie zwycięstwa jako lider do przerwy w Mistrzostwach Austrii pomogło mi wzmocnić się psychicznie – zdradził Daniel Huber.

Huber przyznał, że zwycięstwo w Pucharze Świata to zupełnie inny poziom emocji niż trzecie czy nawet drugie miejsce. Doświadczony zawodnik nie zapomniał również podziękować swojej rodzinie, która wspierała go przez cały okres trwania jego kariery. – To coś zupełnie innego niż zajęcie drugiego czy trzeciego miejsca – także u siebie, na swojej skoczni. Szkoda, że ​​nie ma kibiców, ale prawdopodobnie byłem i tak już zbyt zdenerwowany. Jestem wdzięczny mojej rodzinie,  która była ze mną przez całą tę drogę, która nie była taką łatwą ścieżką. W szczególności dziękuję mojej żonie, która wiele znosi będąc ze skoczkiem, bo sport na najwyższym poziomie jest bardzo wymagający – zakończył swoją wypowiedź 29-latek.

Co ciekawe zwycięstwo Daniela Hubera przełamało austriacką niemoc w konkursach na skoczni im. Paula Ausserleitnera. Ostatnim triumfatorem zawodów w Bischofshofen był Michael Hayboeck w sezonie 2014/2015. 

 

Weronika Brodowska,   
źródło: FIS / oesv.at / laola1.at 

Dodaj komentarz