You are currently viewing Echa dyskwalifikacji Eisenbichlera. Horngacher krytykuje częste kontrole Niemców
Trener Stefan Horngacher (fot. Julia Piątkowska)

Echa dyskwalifikacji Eisenbichlera. Horngacher krytykuje częste kontrole Niemców

Stefan Horngacher skrytykował nadmierne zainteresowanie kontrolera sprzętu FIS jego zawodnikami. Jest to efekt sobotniej dyskwalifikacji Markusa Eisenbichlera za nieprzepisowy kombinezon. Trzeba jednak przyznać, że przedstawiciele nieco słabszych ekip zwracali już uwagę na bardzo obszerne w kroku stroje niemieckich skoczków.

 

Trener reprezentacji narodowej Niemiec nie kryje wzburzenia ostatnimi wydarzeniami w siedzibie kontrolera sprzętu, Miki Jukkary. Podopieczny Stefana Horngchera Markus Eisenbichler, został zdyskwalifikowany po drugiej serii sobotniej rywalizacji w Bischofshofen za nieprzepisowy kombinezon. „Bestia z Hinterzarten” krytykuje fakt, że zainteresowanie Fina jego zawodnikami w ostatnim czasie się znacznie nasiliło. – Sytuacja była dziwna. Na kontroli było czterech lub pięciu naszych reprezentantów. Bardzo często mamy kontrolę sprzętu. Bardzo, bardzo często. Nie wiem dokładnie dlaczego – powiedział w rozmowie z ARD Stefan Horngacher. W sprawie kombinezonu Eisenbichlera zapowiedział jednak interwencję sztabu szkoleniowego i skoncentrowanie się nad dostosowaniem ubiorów do obowiązujących przepisów. – Musimy zobaczyć gdzie leży wina i to naprawić – kwituje Horngacher. To nie jedyne wykluczenie za kostium w kadrze Niemiec w ostatnim czasie. Z tego samego powodu dyskwalifikację otrzymał w Oberstdorfie Severin Freund.

Na kombinezony Niemców uwagę zwracał ostatnio Adam Małysz. Szczególnie po dyskwalifikacji Pawła Wąska po pierwszej serii sobotniego konkursu, dyrektorowi polskiej kadry miały z tego powodu puścić nerwy, stąd jego wizyta u Miki Jukkary i rozmowa w sprawie sprzętu i zasadności tak częstych kontroli, których doświadczyli także Polacy. – Niemcy naprawdę zaczęli przesadzać z tymi kombinezonami, zwłaszcza podczas turniejów. Niby jakieś głosy dochodziły, ale nikt na to nie reagował. Ja na pewno się wkurzyłem tym, że Paweł po raz kolejny został zdyskwalifikowany. Jak przypatrzymy się jego kombinezonowi, to jest naprawdę obcisły w porównaniu do innych zawodników – mówił Orzeł z Wisły przed kamerą TVP Sport, wyraźnie poirytowany całym zajściem. Trudno się mu dziwić. Zdjęcia pojawiające się w mediach społecznościowych wyraźnie wskazywały na nieprawidłowości w kostiumie Markusa Eisenbichlera, a jakiejkolwiek reakcji od dłuższego czasu brakowało. Fiński kontroler techniczny miał się zarzekać, że podczas sprawdzania jego stroju zawsze wszystko było w należytym porządku. W czasie weekendu 30-latek został jednak zdyskwalifikowany.

 

Przypomnijmy, że Paweł Wąsek już raz w tym sezonie został ukarany za nieprzepisowy strój podczas zawodów w Klingenthal. – Osobiście przymierzałem ten kombinezon cztery razy podczas tego weekendu. Nie wiem skąd się wzięły te dwa dodatkowe centymetry – powiedział nam po tamtym zdarzeniu 22-latek. W Bischofshofen sytuacja się powtórzyła i nasz reprezentant po raz kolejny został ukarany z tego samego powodu. – Kontrola wykazała dwa centymetry za dużo, chociaż gdy potem u góry mierzyliśmy, wszystko było dobrze… Trener wziął ten kombinezon na dół, pojechał do Miki i tam już podobno wymierzyli tylko dwa milimetry różnicy, także nie wiem o co chodzi – mówił rozczarowany w rozmowie z Filipem Czyszanowskim z TVP Sport. Pojawia się zatem istotne pytanie, gdzie są nieprawidłowości? Czy to część sztabu odpowiadająca za szycie kombinezonów w polskiej kadrze jest winna wykluczenia Pawła Wąska? Czy może kontrole sprzętowe nie są przeprowadzane w sposób należycie poprawny? Dlaczego nie zareagowano skuteczniej na widoczne już w kamerach telewizyjnych niezbyt przepisowe kombinezony niemieckich skoczków?

Spoglądając na wykaz dyskwalifikacji w zawodach najwyższej rangi od początku sezonu 2021/2022 (łącznie z Letnim Grand Prix), najczęściej wykluczani z powodu nieprzepisowych kombinezonów są Rosjanie, którzy zanotowali aż siedem wykluczeń. Po sześć dyskwalifikacji mają Austriacy i Słoweńcy, a cztery Polacy. Niemcy doświadczyli na razie trzech wykluczeń.

Zestawienie wszystkich dyskwalifikacji sezonu 2021/2022 >>>

 

Karol Cześnik,
źródło: Sport.de / TVP Sport / informacja własna

 

Dodaj komentarz